Jarosław Kaczyński zrywa boki po pytaniu słuchacza. "Uwaga, śmiech Prezesa alert!"

W niedzielę Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami Bielska-Białej. Jeden ze słuchaczy niespodziewanie wtrącił swoją uwagę, która wyjątkowo rozbawiła prezesa PiS. Zwolennicy partii, którzy jako jedyni są wpuszczani na salę, gdzie przemawia polityk, podsumowali wszystko gromkimi brawami.

Jarosław Kaczyński od kilku miesięcy spotyka się z mieszkańcami różnych regionów Polski. Od początku tych wyjazdów media zauważyły, że na sale, gdzie przemawia prezes PiS, wpuszczani są tylko jego zwolennicy. Osoby, które nie są zwolennikami rządu, protestują więc na zewnątrz. W środku natomiast Kaczyński może liczyć na oklaski i podziękowania od swojego elektoratu. 

Zobacz wideo Jackowski: Jakby prezes powiedział, że Ziemia jest płaska, to zaraz znajdą się obrońcy tej tezy

Jarosław Kaczyński zrywał boki z porównania byłego prezydenta do Aleksandra Macedońskiego

W niedzielę 13 listopada prezes Prawa i Sprawiedliwości przemawiał w Bielsku-Białej w województwie śląskim. Polityk stwierdził, że jego ugrupowanie powinno unikać "łatki radykałów". Dalej rozwinął swoją myśl, posługując się przykładem ze Stanów Zjednoczonych. Polityk pochwalił Partię Demokratyczną za to, że podczas kampanii porównywali się z najbardziej skrajnymi przeciwnikami, co według prezesa PiS ułatwiło demokratom pokonanie niektórych republikanów. 

- Takich błędów nie należy popełniać. My musimy pamiętać, że walczymy w sytuacji bardzo trudnej, ale pozostajemy prawicą. Prawicą umiarkowaną, rozsądną - przekazał Kaczyński. Dalej dodał, że "przeciwnicy PiS" będą próbowali pokazywać tylko "skrajne oblicze" jego ugrupowania. 

Przeczytaj więcej informacji o polityce na stronie głównej Gazeta.pl.

Dalej Kaczyński ostrzegał przed politykami, którzy "proponują proste rozwiązania". - Każdy może być Aleksandrem Macedońskim i węzeł przeciąć jednym uderzeniem miecza, ale Aleksander Macedoński był niestety w historii jeden. A jak państwo wiecie z historii, to już było bardzo dawno temu - powiedział dalej. Wówczas jeden ze słuchaczy zwrócił uwagę, że za takiego polityka można uznać byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. 

- No, to może Kwaśniewski, ale nie jest po naszej stronie - powiedział rozbawiony prezes. - Ale pierwszy raz słyszę to, muszę panu pogratulować, bo różne porównania Kwaśniewskiego... do Mojżesza to go porównywali - dodał Kaczyński. - Jeśli przesadziłem, to bardzo przepraszam - pokajał się słuchacz. Nagranie z tej wymiany zdań udostępnił profil "Szkła Kontaktowego". "(Uwaga, śmiech Prezesa alert!) Tym razem o byłym prezydencie: Aleksandrze Macedońskim i Mojżeszu naszych czasów" - napisano. 

Więcej o: