Daniel Obajtek, szef PKN Orlen, w sierpniu miał warunkowo kupić działki położone w gminie Choczewo. W ostatnich tygodniach gmina stała się sławna, bo to właśnie na jej terenie ma znaleźć się elektrownia atomowa.
Jak ustaliło Radio Zet, 16 hektarów położonych w miejscowości Borkowo Lęborskie w pierwszej kolejności mógł kupić Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Po miesiącu KOWR z prawa pierwokupu jednak zrezygnował. Teren położony ok. 15 km od przyszłej elektrowni stał się własnością Obajtka. Opinię w tej sprawie miała wydać centrala Ośrodka.
Mecenas Maciej Zaborowski, pełnomocnik szefa Orlenu przekazał w rozmowie z PAP, że "wspomniane tereny rolne zostały nabyte na zasadach rynkowych, w sposób transparentny i w pełni zgodny z przepisami prawa".
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Podkreślił również, że nabyte tereny stanowią "powiększenie gospodarstwa, które zostało zakupione przez Obajtka sześć lat temu, jeszcze w 2017 r.".
"Należy jednocześnie stanowczo podkreślić, że wspomniane nieruchomości znajdują się w odległości kilkunastu kilometrów od planowanej inwestycji w elektrownię jądrową i nie mają z nią żadnego związku" - oświadczył mecenas.
Stacja poprosiła też o komentarz prezesa Orlenu. Szef paliwowego giganta był bowiem wcześniej właścicielem innej nieruchomości położonej w Borkowie Lęborskim. Chodzi o dworek, który kupił za prywatne środki, a następnie oddał do użytkowania fundacji.
- Tam jest inwestycja przekazana fundacji do końca mojego życia i trudno, żeby 16 czy 20 kilometrów od elektrowni coś powstało. To jest moja prywatna sprawa. Nie są one związane z żadną elektrownią atomową, nawet nie są w otoczeniu elektrowni atomowej. Nie łammy podstawowej zasady prywatności. Mam prawo w tym kraju kupić. Nie widzę w tym nic strasznego ani złego - powiedział stacji Obajtek.
Jak podkreśla Radio Zet od 1 kwietnia Dyrektorem Generalnym Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa jest Waldemar Humięcki. Wcześniej był prezesem Orlen Ochrona i Orlen Aviation.
Karolina Gaweł, rzecznik Centrali Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, cytowana przez stację zapewniła, że "Dyrektora Generalnego KOWR Waldemara Humieckiego nie łączą z Panem Danielem Obajtkiem kontakty osobiste". KOWR zapewnia też, że chętnych na przejęcie ziemi nie było. "na terenie gminy występuje słaby lub średni popyt na tego rodzaju grunty" - czytamy w komentarzu przesłanym do stacji.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w Polsce jest finansowaną przez rząd agencją, która zapewnia rolnikom w Polsce pomoc finansową i techniczną. Celem Ośrodka jest pomoc rolnikom w doskonaleniu praktyk produkcyjnych, zwiększaniu dochodów i tworzeniu miejsc pracy w sektorze rolniczym. Program zapewnia dotacje na inwestycje w maszyny i urządzenia rolnicze, a także na programy szkoleniowe i edukacyjne.
Głównym zadaniem KOWR jest jednak gospodarowanie nieruchomościami rolnymi należącymi do Skarbu Państwa w tym sprzedaż i dzierżawa gruntów. Ośrodek wydaje też decyzje dotyczące prywatnego obrotu ziemią.