Krzysztof Sobolewski powiedział, że działania te świadczą o tym, że PiS nie bagatelizuje dużego problemu społecznego, jakim jest alkoholizm. Dodał, że rozwiązania, które zostaną przygotowane, będą stanowić skuteczne narzędzie do zmniejszenia tego problemu.
Zapowiedź sekretarza generalnego dotycząca problemu alkoholizmu w Polsce ma miejsce tuż po skandalicznym wystąpieniu prezesa partii w Ełku. W weekend Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborcami postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat tego, dlaczego młode kobiety w Polsce nie zachodzą wcześniej w ciążę. Jego zdaniem winny jest alkohol.
- Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Bo pamiętajcie, mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez dwadzieścia lat, przeciętnie, jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych. A kobieta tylko dwa - powiedział prezes PiS.
- To jest kwestia po prostu pewnego nastawienia ludzi, a szczególności pań. No bo to kobiety rodzą dzieci. [...] Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, no bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale... no jak do 25. roku daje w szyję... - mówił dalej Kaczyński.
Słowa prezesa spotkały się z powszechną krytyką, a wystąpienie odnotowały zagraniczne media. Jedna z berlińskich gazeta napisała: Kaczyński "jest kawalerem i nie ma dzieci, ale ma bardzo ciekawe opinie na temat kobiet, dzieci i rodziny", a swoją wypowiedzią "wzbudził gniew i kpiny".
Z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że w Polsce od alkoholu uzależnionych jest około 900 tysięcy osób. Inne badania mówią o tym, że nadużywanie alkoholu dotyczy 2,5 miliona Polaków. Szacuje się, że w rodzinach z problemem alkoholowym w naszym kraju żyją nawet 4 miliony osób, w tym 2 miliony dzieci.