Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko odnosił się w Porannej Rozmowie Gazeta.pl do propozycji Szymona Hołowni, by opozycja złożyła wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu. - Myślę, że każda partia opozycyjna, w każdym ustroju demokratycznym, musi być przygotowana na sytuacje nieoczekiwane i sytuacje, w których trzeba podjąć pewne działania odważne, daleko idące. Jeśli ktoś mówi, że nie ma szans, nie ma sensu, to naszą odpowiedzią jest: trzeba iść i się bić, walczyć - powiedział Kobosko.
Jak mówił, "każdy dzień rządów PiS jest dniem straconym, dniem, który przynosi kolejne straty dla Polski". - Wobec opozycji często są zarzuty, także ze strony elektoratu opozycyjnego, że "wy nic nie robicie, jesteście tacy bierni". Pomysły dotyczące konstruktywnego wotum nieufności powinny być zgłaszane i powinno być pokazywane, że o takim scenariuszu myślimy - powiedział. - Wiele nieformalnych rozmów z posłami PiS - pojedynczymi, ale tu nie jest potrzebna duża liczba posłów PiS, żeby to wotum miało szanse przejść - pokazuje, że tam są ludzie, którzy się wahają, mają świadomość, ile ich blok polityczny narozrabiał - mówił.
Jak dodał, większość PiS "pęka i się chwieje". - Nawet jeśli przy głosowaniach sejmowych wychodzi dzisiaj coś innego - podkreślił.