W listopadzie ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt zakładający wprowadzenie w Polsce instytucji sędziów pokoju. Zgodnie z propozycją sądy pokoju zostałyby utworzone jako nowa kategoria w ramach sądownictwa powszechnego. Miałyby się zajmować prostymi sprawami, a orzekać w nich mieliby sędziowie wybierani w wyborach powszechnych na sześcioletnią kadencję.
Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju było jedną ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15. Od uchwalenia ustawy w tej sprawie Paweł Kukiz uzależnia dalsze głosowanie z Prawem i Sprawiedliwością w Sejmie.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Paweł Szrot, szef gabinetu Andrzeja Dudy, potwierdził w czwartek w Poranku Radia Wnet, że głównym tematem czwartkowej rozmowy prezydenta z Pawłem Kukizem będzie właśnie ustawa dotycząca sędziów pokoju.
- Prace nad ustawą w komisji sejmowej są na ukończeniu, merytoryczne przepisu już zostały uzgodnione z udziałem pani minister Małgorzaty Paprockiej, odpowiadającej za legislację prezydencką. Pani minister ściśle współpracuje z szefem komisji, panem posłem Kazimierzem Smolińskim, jak i z Pawłem Kukizem. Zostały jeszcze przepisy wprowadzające - mówił Szrot.
- Jeszcze chwila pracy nas czeka, o tym będzie rozmawiał pan prezydent z Pawłem Kukizem - dodał szef gabinetu.
Jak wskazał Szrot, "pan prezydent zawsze świetnie współpracował z panem przewodniczącym Kukizem, panowie się szanują, cenią, blisko współpracują". - Mam nadzieję, że wymiernym wynikiem tej współpracy będzie przyjęty przez Sejm projekt ustawy o sędziach pokoju - mówił.
- Paweł Kukiz jest generalnie bardzo ciekawą postacią, bardzo serdeczną osobą, miło się z nim rozmawia, tym bardziej pan prezydent chętnie się z panem przewodniczącym spotyka - zapewnił Paweł Szrot.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w środę w Puławach, że "chociaż być może Paweł Kukiz, osobiście przez niego lubiany, się trochę obrazi, te sądy pokoju z tymi anglosaskimi sądami pokoju będą miały bardzo niewiele wspólnego".
- To nawet nie jest takie podobieństwo jak muł i koń - mówił Kaczyński, wskazując, że w innych państwach sędzią pokoju może być osoba bez wykształcenia prawniczego.
- Zgodnie z wymogami polskiej konstytucji taki sędzia pokoju musi być prawnikiem, musi też przejść przez Krajową Radę Sądownictwa i musi być mianowany przez prezydenta. W Polsce nie wolno, to Trybunał Konstytucyjny tak postanowił, sądzić nikomu, kto nie jest sędzią - wyjaśniał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>