O wyroku, jaki zapadł 23 września w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, informuje "Rzeczpospolita". Spór sądowy między Zbigniewem Ziobrą i Krzysztofem Brejzą trwa od 2019 r. Senator KO złożył wówczas wniosek o dostęp do informacji publicznej, jaką jest skład międzynarodowego zespołu biegłych badających katastrofę smoleńską. Powołania takiego zespołu Prawo i Sprawiedliwość chciało jeszcze przed objęciem władzy.
Uznałem, że opinia publiczna ma prawo zweryfikować, jak PiS realizuje swoje zapowiedzi zbadania katastrofy smoleńskiej
- mówił Brejza.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W 2019 roku w Prokuraturze Krajowej powołano Międzynarodowy Zespół Biegłych. Kolejne komunikaty podawały już jednak, że powołano dwa zespoły, które zajmowały się medycyną sądową oraz przebiegiem i przyczyną katastrofy. Do składu powołano naukowców m.in. z Polski, Portugalii, Danii i Szwajcarii, Stanów Zjednoczonych, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Węgier. Nazwisk nie podano, o co właśnie zawnioskował Krzysztof Brejza.
Prokurator generalny odmówił i argumentował decyzję potrzebą "zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania". Senator złożył skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, gdzie wygrał sprawę pod koniec lipca 2019 roku.
Zbigniew Ziobro wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, jednak przegrał, ponieważ skargę oddalono 23 września.
To fundamentalny wyrok, bo pokazuje, że Prokuratura Krajowa działała w sposób bezprawny
- mówi Krzysztof Brejza. Rzecznik Prokuratury Krajowej. wskazuje z kolei: "Orzeczenie sądu administracyjnego dotyczyło zobowiązania do rozpatrzenia wniosku, a nie do udzielenia informacji".
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>