W weekend małopolska policja poinformowała o zaginięciu Jakuba Bocheńskiego, 30-letniego polityka Lewicy działającego na Sądecczyźnie. Przekazano, że w czwartek 23 września między godz. 11:00 a 13:00 mężczyzna wyszedł z hotelu Hilton przy ul. Dąbskiej 5 w Krakowie i udał się w nieznanym kierunku.
Tydzień po zaginięciu, w czwartek 29 września, policjanci podali, że znaleźli samochód Bocheńskiego i zabezpieczyli go do szczegółowych oględzin. Pojazd stał na krakowskim Płaszowie.
Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy RMF FM wynika, że na policję zgłosiła się kobieta, która twierdzi, iż została zgwałcona przez Bocheńskiego. Miało się to stać w hotelu, gdzie odbywało się szkolenie, w którym oboje brali udział. Zawiadomienie w tej sprawie trafiło do prokuratury.
W międzyczasie władze Lewicy zdecydowały o natychmiastowym zawieszeniu zaginionego polityka. - Do czasu wyjaśnienia sprawy jest decyzja o zawieszeniu pana Jakuba - przekazał portalowi tvp.info rzecznik prasowy KP Lewica Marek Kacprzak. "Zapewnił, że nie ma wiedzy, aby poszukiwany mężczyzna miał na koncie podobne sprawy" - czytamy.
Tvp.info podaje też, że policja zabezpieczyła hotelowy monitoring. Na nagraniach widać ponoć moment napaści seksualnej.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
"Fakt" pisze z kolei, że "tych rewelacji nie potwierdziły do chwili obecnej ani policja, ani prokuratura. Prokuratura nie podała też, aby jakiekolwiek postępowanie miało zostać wszczęte przeciwko Jakubowi Bocheńskiemu. Wiadomo tylko tyle, że organy ścigania podejmują wszelkie czynności, aby odnaleźć zaginionego".
Rozmówczyni dziennika, adwokat Elżbieta Ruchała, prywatnie znajoma Bocheńskiego, zaprzecza doniesieniom TVP Info. Mówi, że przed zaginięciem polityk dostawał groźby, które zgłaszał na policję. - Pan Jakub obawiał się o swoje życie - podkreśla.
- Pod adresem Jakuba Bocheńskiego były kierowane groźby karalne. To były bardzo brutalne, wulgarne groźby, w związku z którymi toczyła się sprawa przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu. Sprawcy zostali ukarani, jednak wyrok nie był na tyle surowy, aby odstraszyć ich od popełniania podobnych przestępstw w przyszłości i zaniechania zrealizowania gróźb - ocenia.
Zdaniem Ruchały, zaginiony polityk miał być nękany przez psychofanki i hejterów. Ktoś miał dać mu do zrozumienia, że przyszłości będą powstawały o nim szkalujące artykuły.
Jakub Bocheński wciąż jest poszukiwany w związku ze zgłoszeniem o zaginięciu. Osoby mające jakiekolwiek informacje o zaginionym proszone są o kontakt z Komisariatem Policji VIII w Krakowie pod numerem telefonu 47-83-52-910, 47-83-53-070 lub z numerem alarmowym 112.