Zapowiedzi wicepremiera i ministra Jacka Sasina dotyczące podatku doprowadziły w poniedziałek do ostrych spadków kursów akcji na GPW. Zaliczyły je m.in. spółki energetyczne. "Grunwald na giełdzie! WIG spadł do poziomu 1410 pkt", "Mamy 'efekt Sasina'" - to tylko niektóre z licznych komentarzy.
"Już wczoraj skierowałem do premiera Mateusza Morawieckiego rozwiązanie dotyczące opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych. Szacowany wpływ do budżetu to 13,5 mld zł, które przeznaczymy na łagodzenie skutków wzrostu cen energii"- napisał w sobotę na wieczorem na Twitterze Jacek Sasin.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
W niedzielę w "Gościu Wiadomości" TVP powtórzył, że "będzie podatek, a pieniądze z tego podatku pokryją koszt zamrożenia ceny energii i dla indywidualnych odbiorców - gospodarstw domowych, polskich rodzin, i również (...) dla instytucji wrażliwych i dla samorządów".
Z ustaleń RMF FM wynika, że prace nad ustawą mają zostać sfinalizowane w ministerstwie w środę.
Do Rady Ministrów trafiły do tej pory jedynie założenia planowanych zmian. Podatek od nadzwyczajnych zysków jest przewidziany dla wszystkich firm zatrudniających ponad 250 osób i mających roczny obrót na poziomie wyższym niż 50 mln euro - ustalili dziennikarze "Rzeczpospolitej". Przedsiębiorcy musieliby zapłacić 50 proc. podatku od nadmiarowych zysków.
"Dziennik Gazeta Prawa" uzupełnia, że danina ta może ulec pomniejszeniu, jeśli część środków zostanie przeznaczona na inwestycje kluczowe z perspektywy rozwoju i strategicznego bezpieczeństwa kraju, a także będzie opcja odroczenia zapłaty tej daniny do czasu unormowania się sytuacji płynnościowej tych podmiotów.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>