Narada PiS na Nowogrodzkiej - ponad pięć godzin obrad. Wśród tematów "korpus ochrony wyborów"

W siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie ponad pięć godzin trwałó spotkanie władz partii. Dotyczy m.in. nadchodzących wyborów samorządowych - dzień wcześniej Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chce powołania "straży", która miałaby pilnować, by wyników nie sfałszowała opozycja.

Spotkanie PiS przy ul. Nowogrodzkiej trwało od południa i zakończyło się przed godziną 18. Jak przekazała po jego zakończeniu Informacyjna Agencja Radiowa, szczegóły rozmów nie są znane, a politycy PiS podczas opuszczania siedziby partii nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.

Jak informował wcześniej Michał Gołębiowski, reporter TVN24, głównym tematem były przygotowania do nadchodzących wyborów. Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt, którego celem jest przesunięcie wyborów samorządowych z jesieni 2023 roku na wiosnę 2024 roku. Najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się 28 i 29 września.

- Bierze w nim udział ścisłe kierownictwo partii, oprócz Jarosława Kaczyńskiego także Mateusz Morawiecki, Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński, Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin, Ryszard Terlecki - relacjonował Gołębiowski.

Przypomniał też, że w środę Jarosław Kaczyński zapowiedział, iż PiS chce powołania specjalnego korpusu, który stałby na czele niezależności wyborów samorządowych. Kaczyński na spotkaniu w Siedlcach mówił: "Nasi przeciwnicy mówią: "Wygramy wybory, a jeśli nie, to znaczy, że będą sfałszowane". To znaczy, że oni sami chcą fałszować. Wybory organizują samorządy [za wybory odpowiada Państwowa Komisja Wyborcza i jej organ wykonawczy, czyli Krajowe Biuro Wyborcze - red.]. A kto ma najwięcej? No, oni, niestety, zwłaszcza w większych miastach". Wskazywał wprost, że "korpus ochrony wyborów" miałby liczyć co najmniej 60 tysięcy osób.

Na spotkaniu były poruszane także tematy bieżące. Polska Agencja Prasowa ustaliła, że wśród tematów obrad na Nowogrodzkiej są "najbliższe posiedzenie Sejmu, plany legislacyjne czy dalszy objazd po kraju i spotkania z mieszkańcami".

Zobacz wideo Mateusz Morawiecki w najbliższym czasie pożegna się z fotelem premiera?

Narada PiS ws. nadchodzących wyborów. Wcześniej doniesienia o konflikcie Sasin-Morawiecki

Jak informowaliśmy na Gazeta.pl, na jaw wyszły też kulisy spotkania rady doradców politycznych z premierem 14 września. Z ustaleń naszego dziennikarza Jacka Gądka wynika, że podczas rozmowy Morawiecki ostro uderzał w Jacka Sasina. 

Morawiecki mówił o gigantycznych zyskach spółek energetycznych - jak choćby PGE (wicepremier jest także ministrem aktywów państwowych, a więc nadzoruje spółki Skarbu Państwa - w tym spółki energetyczne i banki, premier zarzucił mu wprost, że sobie nie radzi). Premier mówił, że ma pretensje o to, że Sasin nie potrafi zapanować nas tymi spółkami i ich prezesami, którzy za te zyski dostają jeszcze premie.

Czytaj więcej: Ujawniamy kulisy rządu PiS. Morawiecki mówił, że "Sasin sobie nie radzi" i go ośmieszał

Więcej o: