PO składa wniosek o nadzwyczajne posiedzenie KON ws. raportu Macierewicza

Platforma Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku o zorganizowanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Obrony Narodowej w prawie raportu komisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza. PSL zapowiedziało z kolei, że chce powołania nadzwyczajnej komisji ds. kontroli nad działaniami rządu w celu uzyskania reparacji od Niemiec.

W środę rozpoczęły się obrady Sejmu. Podczas posiedzenia posłowie odnieśli się do ustaleń TVN24, według których podkomisja smoleńska z Antonim Macierewiczem na czele miała ukrywać część dowodów ws. katastrofy.

Posłanka Barbara Nowacka zażądała natychmiastowego rozwiązania podkomisji smoleńskiej i ukarania Antoniego Macierewicza za fałszerstwa dokumentów. Zarzuciła prezesowi PiS, że "na trumnie brata, bratowej, waszych przyjaciół i mojej matki zbudował imperium kłamstwa".

"Zginęli tam wszyscy, z każdej strony politycznej, ale nikomu nie przyszło do głowy uprawiać polityki na tym, panie Macierewicz" - dodał Krzysztof Gawkowski.

Zobacz wideo

Po tym głos zabrał również Jarosław Kaczyński. - Wiedziałem, że tutaj jest agentura Putina, ale że tak liczna, to nie - powiedział. Na co parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości wstali i zaczęli bić brawo swojemu prezesowi. Zaczęli również skandować: "Jarosław!", a w pewnym momencie okrzyki wzniosła również opozycja. "Będziesz siedział!" - krzyczeli.

Po burzliwym posiedzeniu Sejmu Platforma Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku o "nadzwyczajne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej w sprawie raportu Macierewicza oraz zawartych w nim kłamstw".

- W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się o kolejnych, bulwersujących szczegółach działania komisji smoleńskiej, kierowanej przez Antoniego Macierewicza, o manipulacjach, negowaniu prawdziwego przebiegu zdarzeń, o podtrzymywaniu kłamstwa Smoleńskiego - w związku z tym składamy wniosek o posiedzenie Komisji Obrony Narodowej w tej sprawie - zapowiedział Czesław Mroczek.

W jego ocenie dalsze działania Antoniego Macierewicza są obrazą dla Polski i ofiar katastrofy. Politycy PO domagają się odpowiedzialności Jarosława Kaczyńskiego i premiera. Wezwali także do szybkiego rozwiązania komisji smoleńskiej.

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

PSL chce komisji ds. uzyskania reparacji. Kosiniak - Kamysz: Rząd musi przyjąć kilka naszych wniosków

Tymczasem PSL zapowiedziało, że chce powołania nadzwyczajnej komisji ds. kontroli nad działaniami rządu w celu uzyskania reparacji od Niemiec. To drugi z najważniejszych tematów prac parlamentarzystów w najbliższych dniach.

- Uważamy, że dochodzenie tych roszczeń jest potrzebne, ale prawdziwe, a nie pod publiczkę. Jeżeli rząd autentycznie chce odszkodowań od Niemiec, to musi przyjąć kilka naszych wniosków. To jest swoiste powiedzenie - sprawdzam intencje. Czy chodzi tylko i wyłącznie o teatr polityczny, o grę pod publiczkę, grę na emocjach, czy chodzi o realną próbę załatwienia sprawy - mówił na konferencji prasowej w Sejmie lider ludowców Władysław Kosiniak–Kamysz.

Szef PSL zapowiedział zgłoszenie przez senatora Kazimierza Michała Ujazdowskiego propozycji powołania nadzwyczajnej komisji do spraw kontroli nad działaniami rządu w celu uzyskania odszkodowania od Republiki Federalnej Niemiec.

Na jej czele stanąć miałby Władysław Teofil Bartoszewski. Sam Bartoszewski uważa, że wszyscy Polacy są zgodni z tym, że zadośćuczynienie od Niemiec się nam należy. - Nasz projekt uchwały tym się różni, że my patrzymy na to pragmatycznie, praktycznie i realistycznie. Dlatego, że nie ma żadnej możliwości, żeby na drodze prawnej dojść reparacji od Niemiec. Nie ma takiego trybunału międzynarodowego, który weźmie sprawę Polska przeciwko Niemcy, jeśli chodzi o reparację - mówił poseł, cytowany przez TVP.

Na komisji spraw zagranicznych w Sejmie I czytanie projektu uchwały ws. reparacji

Posłowie rozpoczęli w środę pracę nad projektem uchwały w sprawie dochodzenia przez Polskę reparacji za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Został przygotowany przez posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk podkreślał, że Niemcy, mimo ogromu strat, jakie wyrządzili Polsce podczas II wojny światowej, nie rozliczyli się ze skutków tamtych działań. Stwierdził, że Sejm podejmie próbę systemowego uregulowania tej problematyki.

Posiedzenie Sejmu"Ja-ro-sław!", "Będziesz siedział". Cały Sejm klaszcze w jednym tempie

W projekcie Sejm wzywa rząd Niemiec do jednoznacznego przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za skutki spowodowane w Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywatelom na skutek rozpętania II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką. Jednocześnie podkreślono, że Polska nigdy nie otrzymała rekompensaty za straty osobowe oraz materialne spowodowane przez Państwo Niemieckie.

"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oświadcza, że należycie reprezentowane Państwo Polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec Państwa Niemieckiego. Twierdzenie, że roszczenia te zostały prawomocnie wycofane lub przedawnione nie ma żadnych podstaw, ani moralnych ani prawnych. Krzywda milionów Polaków krzyczeć będzie dopóki nie zostanie sprawiedliwie naprawiona" - zapisano w projekcie.

Pod hasłem #bezprzedawNIEnia trwa kampania informacyjna poświęcona stratom wojennym, jakie Polska poniosła w wyniku niemieckiej agresji rozpoczętej 1 września 1939 roku. O akcji informują wszystkie anteny Polskiego Radia, które przygotowało także specjalny serwis bezprzedawnienia.polskieradio.pl. Zawiera on opracowania historyczne, autorskie artykuły i unikatowe nagrania ze zbiorów Polskiego Radia.

Kaczmarczyk o swojej dymisji: Polityczno-medialna intrygaKaczmarczyk o swojej dymisji: Polityczno-medialna intryga

Więcej o: