Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla Radia ZET, Prawo i Sprawiedliwość wciąż może liczyć na najwyższe poparcie. Oddanie głosu na partię Jarosława Kaczyńskiego deklaruje 33,2 proc. respondentów. Oznacza to spadek poparcia dla ugrupowania o 0,5 pkt proc. względem lipcowego badania.
Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, Koalicja Obywatelska, jako druga siła w parlamencie, mogłaby liczyć na 26,9 proc. głosów. To wzrost o 1,7 pkt proc. względem lipca. Z kolei Polskę 2050 Szymona Hołowni popiera 14,5 proc. ankietowanych, co oznacza wzrost o 4,7 pkt proc.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Z badania IBRiS dla Radia ZET wynika, że w Sejmie znalazłyby się jeszcze dwie partie: Lewica z poparciem 7,3 proc. (spadek o 1,3 pkt proc.) oraz PSL-Koalicja Polska, która może liczyć na głosy 5,4 proc. ankietowanych (wzrost o 0,3 pkt proc.). Progu wyborczego nie przekroczyłaby natomiast Konfederacja. Na tę formację głosować chce tylko 4,2 proc. respondentów, a to oznacza spadek o 1,8 pkt proc.
W przypadku wyborów w najbliższą niedzielę frekwencja wyborcza wyniosłaby 49,6 proc. Niemal tyle samo, bo 47 proc. ankietowanych, nie oddałoby głosu.
Badanie zostało przeprowadzone przez IBRiS na zlecenie Radia ZET w dniach 2-3 września metodą CATI na ogólnopolskiej próbie 1100 osób.
Również z najnowszego sondażu preferencji partyjnych przeprowadzonego przez United Survyes dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższych dniach, najwięcej głosów zdobyłaby partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość - chce ją poprzeć 32 proc. badanych. Na drugim miejscu znalazłaby się Koalicja Obywatelska z wynikiem 25 proc.
Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni - 13,3 proc. głosów. Do Sejmu weszłyby jeszcze: Lewica (8,1 proc.), Konfederacja (5,6 proc.) oraz PSL-Koalicja Polska (5,3 proc.).