IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" przeprowadził sondaż, w którym zapytał respondentów, na które z ugrupowań zagłosowaliby w wyborach do Sejmu, gdyby te odbyły się teraz. Badanie zostało przeprowadzone między 26 a 27 sierpnia metodą CATI (wywiad telefoniczny wspomagany komputerowo) na próbie 1100 osób.
Jak wynika z badania, gdyby wybory parlamentarne odbywały się w niedzielę 28 sierpnia, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 30,9 proc. głosów. To wynik zauważalnie niższy niż jeszcze miesiąc temu - w badaniu przeprowadzanym między 29 a 30 lipca ugrupowanie osiągnęło bowiem równo o 4 pp. więcej - 34,9 proc.
Spadek widoczny jest także w przypadku Koalicji Obywatelskiej, natomiast Polska 2050 odnotowała wzrost. W sierpniowym badaniu swoje głosy oddane na KO zadeklarowało 25,8 proc. pytanych (w lipcu było to jeszcze 27,7 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowała się: Polska 2050 Szymona Hołowni z wynikiem 12,1 proc. (w lipcu 9,3 proc.), Lewica uzyskująca 10,1 proc. (w lipcu 9,6 proc.) oraz PSL-Koalicja Obywatelska z 5,2 proc. głosów (w lipcu (5,5 proc.).
Do Sejmu nie weszłaby natomiast Konfederacja, uzyskując 3 proc. głosów (w ubiegłym miesiącu chęć zagłosowania na nią zadeklarowało 4,6 proc. respondentów). 12,9 proc. osób nie umiało się zdecydować, na kogo oddałoby swój głos - jest to wynik praktycznie dwa razy większy niż w lipcu, gdzie odpowiedź "nie wiem" wskazało 6,4 proc. osób.
Więcej aktualnych wiadomości ze świata polskiej polityki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W niedzielę wieczorem opisywaliśmy inny z sondaży wyborczych do Sejmu. W badaniu przeprowadzonym przez United Survey dla Wirtualnej Polski także widać spadek poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości (o 1,6 pp. względem miesiąca wcześniejszego) oraz Platformy Obywatelskiej (spadek o 1,2 pp.). Chęć zagłosowania na pierwsze z ugrupowań wyraziło 31,6 proc. badanych, natomiast na drugie - 25,9 proc. Trzecie miejsce zajęła Polska 2050, uzyskując 14 proc.