"Dlaczego nie poparłeś kandydata prodemokratycznego?". Hołownia: Stąpaliśmy po cienkim lodzie

- Szymon, pytanie do Ciebie, dlaczego w drugiej turze nie poparłeś otwarcie kandydata prodemokratycznego? - zapytała jedna z uczestniczek Campusu Polska podczas debaty z Rafałem Trzaskowskim i Szymonem Hołownią. - Wiedzieliśmy, że kiedy ja - umownie - podejdę do Rafała i wskoczę mu na kolana, powiem "tyś mój, jedyny, idziemy razem do wyborów", to duża część moich wyborców powie "od początku to była platformerska ustawka". (...) Wiedziałem, że stąpamy po cienkim lodzie - tłumaczył Hołownia.
Zobacz wideo Sejmowa komisja w związku z katastrofą ekologiczną na Odrze. Anna Paluch zaczęła mówić o... Trzaskowskim

- Wróćmy do wyborów prezydenckich z 2020 roku, gdy była szansa, żeby odebrać PiS-owi urząd prezydenta. Szymon, pytanie do Ciebie, dlaczego w drugiej turze nie poparłeś otwarcie kandydata prodemokratycznego? Powiedziałeś, że zagłosujesz na Rafała niechętnie, bo głosujesz przeciwko czemuś, czyli przeciwko Andrzejowi Dudzie, natomiast powiedziałeś, że to nie jest poparcie. Więc dlaczego nie poparłeś otwarcie prodemokratycznego kandydata? - zapytała Szymona Hołownię jedna z uczestniczek Campusu Polska, która przedstawiła się jako Dominika z Tarnowa. Po pytaniu na sali rozległy się brawa. Gdy polityk Polski 2050 odpowiadał, u jego boku stał także Trzaskowski, który razem z nim uczestniczył w jednej z debat.

Campus Polska. Hołownia pytany, dlaczego nie poparł Trzaskowskiego w II turze

- Żebyśmy mieli jasność, z mojego elektoratu był największy współczynnik głosujących na Rafała, przekraczający 82 procent. Nie miał takiego ani Biedroń, ani Kosiniak-Kamysz. Najwięcej moich wyborców zagłosowało na Rafała. Zagłosowało również dlatego, co zrobiliśmy między pierwszą a drugą turą, a ja doskonale wiedziałem, jaki jest ten nasz wyborca, bo mieliśmy badania - zaczął Hołownia.

Wiedzieliśmy, że kiedy ja - umownie - podejdę do Rafała i wskoczę mu na kolana, powiem "tyś mój, jedyny, idziemy razem do wyborów", to w tym momencie bardzo duża część moich wyborców pójdzie i powie "od początku to była platformerska ustawka". Myśmy to wiedzieli, wtedy mielibyśmy wynik Rafała jeszcze gorszy. To był ważny czynnik. Wtedy zaprosiłem Rafała na debatę online, zadałem mu cztery pytania i to był ten moment przełomowy: wielu moich wyborców powiedziało: "zagłosuję" [na Trzaskowskiego - red.]. A później udostępniałem też treści, które Rafał udostępniał na swoim profilu

- zaznaczył.

- Wiedziałem, po jak cienkim lodzie stąpamy, bo mój elektorat nie jest jeden do jednego elektoratem Platformy, są ludzie antysystemowi, są ludzie, którzy przyszli z innych stron. Nie chcieliśmy ich stracić. Ja też żałuję, że Rafał nie wygrał, ale przed nami są kolejne wybory. Myślę, że będziemy w stanie tej zmiany dokonać - skwitował Hołownia.

Trzaskowskiego i Hołownię zapytano też, ile w nadchodzących wyborach parlamentarnych powinno być list wyborczych opozycji. - Przy tych warunkach, które są dziś, przy takim PiS-ie, przy takiej Platformie, przy takich naszych notowaniach, w naszej ocenie trzeba będzie się skłaniać ku wariantowi dwóch list  - powiedział Hołownia, dodając, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w najbliższych miesiącach.

- Ja mam krótką odpowiedź. Ile list? Jak najmniej - stwierdził z kolei Trzaskowski.

Campus Polska - nie ma przedstawicieli Lewicy

W Olsztynie trwa Campus Polska - wydarzenie zaplanowane jest na dni 26 sierpnia - 1 września. Wśród gości i partnerów są ludzie od środowisk konserwatywnych (Klub Jagielloński czy wspierający Prawo i Sprawiedliwość poseł Zbigniew Girzyński) po aktywistów LGBT (Maja Heban, Kampania Przeciw Homofobii, Jacek Jelonek - pierwszy polski "Prince Charming"). Są również filozof Ivan Krastev i Garri Kasparow (rosyjski szachista i krytyk Putina), prof. Adam Bodnar i wielu ambasadorów - w tym ambasador USA Mark Brzeziński. Są też liderzy partyjni: prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Polski 2050 Szymon Hołownia i przewodniczący PO Donald Tusk. Organizatorzy zaprosili też liderów Nowej Lewicy, ale ci odmówili.

Więcej o: