Na sobotniej konferencji prasowej zorganizowanej przez Młodą Prawicę (czyli młodzieżówkę Porozumienia) wystąpili Jarosław Gowin, szef Porozumienia, i rzecznik koła parlamentarnego Porozumienia i warszawski radny, Jan Strzeżek. - Młodzi Polacy czują się oszukani przez PiS - przekazał Gowin cytowany przez dziennik.pl. Jak dodał, przykładem jest m.in. program Mieszkanie Plus, który - "ogłaszany z fanfarami, zakończył się fiaskiem".
Czytaj więcej: Mieszkanie Plus. Miażdżący raport NIK. Do użytku oddano tylko 15 tys. lokali
- Polityka PiS prowadzi do tego, że to młode pokolenie będzie musiało dźwigać na sobie ciężar gigantycznych długów, które na koszt następnych pokoleń Polaków zaciąga PiS. Jarosław Kaczyński nie ufa i nie rozumie młodego pokolenia - podkreślił były wicepremier.
Z kolei Jan Strzeżek dodał: - Widzimy, że z każdym rokiem PiS nie ma nowej oferty programowej dla młodzieży. Nie ma i nie chce mieć, dlatego, że Jarosław Kaczyński nie lubi młodego pokolenia, i dlatego nie ma zamiaru robić dla nich czegokolwiek, bo wie, że młodzi ludzie i tak na niego nie zagłosują.
PiS zrobił największą możliwą krzywdę młodemu pokoleniu: doprowadził do tego, że młodzi ludzie w polityce są postrzegani przez pryzmat Mejzy, Semeniuk, czy Patkowskiego
- mówił.
W Olsztynie trwa Campus Polska (wydarzenie zaplanowane jest na dni 26 sierpnia - 1 września). Na sobotę zaplanowano m.in. debatę Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołowni. Wśród gości i partnerów są ludzie od środowisk konserwatywnych (Klub Jagielloński czy wspierający Prawo i Sprawiedliwość poseł Zbigniew Girzyński), po aktywistów LGBT (Maja Heban, Kampania Przeciw Homofobii, Jacek Jelonek - pierwszy polski "Prince Charming"). Są również filozof Ivan Krastev i Garri Kasparow (rosyjski szachista i krytyk Putina), prof. Adam Bodnar i wielu ambasadorów - w tym ambasador USA Mark Brzeziński. Są też liderzy partyjni: prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Polski 2050 Szymon Hołownia i przewodniczący PO Donald Tusk jak również przedstawiciele Porozumienia. Organizatorzy zaprosili też liderów Nowej Lewicy, ale ci odmówili.