Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz skomentowała w sobotę przerobione zdjęcie Donalda Tuska, który wraz z wnukami ogląda telewizję. Na ekranie odbiornika wklejona została postać Adolfa Hitlera. Była posłanka zapytała pod postem, która z osób widocznych na zdjęciu do Adolf Hitler. Dwa dni później postanowiła jednak przeprosić za swój komentarz.
"Panie Donald Tusk, ponieważ publicznie wyraża się Pan o obecnej sytuacji w RP w duchu przedwojennych Niemiec, uznałam, że żartobliwe pytanie pod n/w fotką jest nieistotne. Jednak usunęłam to pytanie i przepraszam Pana za nie. Proszę nie dawać jednak powodów do takich żartów" - napisała w poniedziałek na Twitterze.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wcześniej Pawłowicz obrażała m.in. posła Tomasza Trelę, nazywając go m.in. "chamem", "łobuzem", "dziadem kalwaryjskim" i "V ruską kolumną". Posłankę opozycji Kamilę Gasiuk-Pihowicz nazwała "myszką-agresorką". Ostatnio oberwało się nawet ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze.
Krystyna Pawłowicz jest jedną z pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy nie udostępnili publicznie swoich oświadczeń majątkowych. Julia Przyłębska po raz kolejny uwzględniła wniosek sędzi o nadanie klauzuli tajności "zastrzeżone".
O sprawę tajnych oświadczeń majątkowych był pytany w lipcu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Jestem zwolennikiem jawności oświadczeń majątkowych. Byłem inicjatorem ustaw wprowadzających jawność oświadczeń majątkowych sędziów, prokuratorów i taki jest mój pogląd. Każdemu doradzam, aby ujawniał oświadczenia majątkowe w takim zakresie, w jakim stanowi to prawo. To dotyczy również sędziów Trybunału Konstytucyjnego - odpowiedział.
"SZCZUJE Pan na mnie za to, że ZGODNIE z PRAWEM uzasadnienie korzystam z możliwości wnioskowania o nieujawnianie mego oświadczenia majątkowego…ZGODNIE z prawem. Dlaczego ?" - napisała sędzia Trybunału Konstytucyjnego.
Przypomnijmy, że wymóg publikacji oświadczeń majątkowych sędziów wprowadziła nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych z listopada 2016 roku. Oświadczenie może być utajnione, gdy jawność rodziłaby zagrożenie dla sędziego lub jego bliskich.