Morawiecki o nagraniu z Sanną Marin: Pani premier zakosztowała więcej Finlandii

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do wideo z premierką Finlandii, która bawi się na imprezie. W jego ocenie Sanna Marin miała powody do radości, bo jej kraj wstąpił do NATO. - Jeżeli z tej okazji pani premier Finlandii troszeczkę zakosztowała więcej Finlandii i w związku z tym tańca, to nie ma w tym nic strasznego - uznał szef rządu.

W czwartek światowe media obiegło nagranie z imprezy, w której udział wzięła 36-letnia premierka Finlandii Sanna Marin. Polityczka tańczyła i śpiewała w otoczeniu kilkunastu osób w prywatnym domu, I choć widok ten niektórych oburzył, Marin nie zamierza poddawać się presji, podkreślając, że nie zrobiła nic nielegalnego i nie była w stanie, który w razie pilnej potrzeby nie pozwalałby jej na pełnienie obowiązków. 

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

W piątek Sanna Marin na konferencji prasowej powiedziała dziennikarzom, że wykonała test, a jego wyniki są spodziewane w przyszłym tygodniu. Powtórzyła też, że zostaną one podane do publicznej wiadomości.

O ocenę tej sytuacji został poproszony Mateusz Morawiecki.  Zdaniem premiera jego fińska odpowiedniczka miała powody do radości, bo jej kraj wstąpił do NATO.

A więc jeżeli z tej okazji pani premier Finlandii troszeczkę zakosztowała więcej Finlandii [marka wódki - red.] i w związku z tym tańca, to nie ma w tym nic strasznego

- powiedział, cytowany przez TVN24. Dodał, że Marin "dawką radości nas wszystkich uraczyła".

Zobacz wideo Putin wepchnął Finlandię i Szwecję do NATO? Ekspertka: Rosja będzie miała dłuższą granicę do pilnowania

Na początku lipca przedstawiciele państw Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego podpisali protokoły akcesyjne z Finlandią i Szwecją.

Kolejne filmy z fińską premier pojawiły się w sieci

W piątek w sieci pojawiły się kolejne wideo wykonane tej samej nocy na początku sierpnia, gdy Marin ze znajomymi przeniosła się z domu do helsińskiego klubu Teatteri, gdzie bawili się dalej. O ile wcześniejsze widea były autorstwa jej przyjaciół i premierka wiedziała, że jest nagrywana, o tyle w przypadku klubu wydaje się, że była nagrywana z ukrycia.

Na nieco ponad minutowym wideo z Sanną Marin rozmawia i tańczy Olavi Uusivirta, popularny fiński muzyk. Na początku wydaje się, że Uusivirita mówi coś Marin do ucha, a po chwili zbliża twarz do jej szyi. Premierka nieco odsuwa się od kolegi, by spojrzeć na smartwatch i dalej tańczy.

Nagranie jest chaotyczne, kamera jest na zmianę skierowana na premierkę i od niej odwracana, jakby obawiano się, że kobieta zauważy, że jest nagrywana.

Nagrania ujawniły rosyjskie służby?

Wielu komentatorów i fińskie media sugerują, że upublicznieniem nagrań jest działaniem rosyjskich służb. Próba zdyskredytowania Sanny Marin jest na rękę Kremlowi, w związku z tym, że Finlandia wchodzi do NATO, a premierka walczy w Unii o to, by wszystkie kraje Schengen przestały wydawać i honorować wizy turystyczne Rosjan.

Choć zablokowany jest transport lotniczy i kolejowy, Rosjanie wciąż mogą wjeżdżać do Schengen samochodami. Państwa ościenne muszą honorować wizy wydane przez inne kraje, przez co wielu Rosjan wjeżdża do Finlandii na zakupy do sklepów, które wycofały się z ich kraju.

Więcej o: