Jak informuje "Fakt", Jarosław Kaczyński gościł niedawno na ślubie i weselu swojej bliskiej współpracowniczki z Nowogrodzkiej, pani Aleksandry. Dziennik wylicza, że jest ona absolwentką dziennikarstwa na KUL-u, praktyki studenckie robiła w radiu Złote Przeboje oraz w TVP i że pracowała jako rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Świdniku.
Uroczystość odbyła się w jednym z kościołów w Lublinie. "Wybrankiem pani Aleksandry jest pan Piotr, a ślub pary celebrował sam lubelski biskup Adam Bab" - podaje "Fakt". W artykule czytamy, że w pewnym momencie jeden z księży odprawiających mszę zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego.
- Panie premierze, chciałem powiedzieć, że od kiedy śledzę pana publiczną działalność, jestem bardzo zbudowany tym, co pan robi. Doceniają to też nasi parafianie, bo tutaj, w naszej parafii, od bardzo wielu lat ludzie z PiS wygrywają we wszystkich wyborach, począwszy od prezydenckich, poprzez parlamentarne czy samorządowe różnych szczebli. Dzisiejsza obecność pana premiera w naszym kościele i na tym ślubie, mam nadzieję, że będzie bardziej zobowiązywać naszą parafię, by modlić się jeszcze więcej w intencji naszej ojczyzny i popierać tych ludzi, którzy przedkładają dobro wspólne nad osobiste korzyści - miał mówić duchowny, cytowany przez "Fakt". Gazeta podaje, że był to proboszcz parafii, ks. Wojciech Iwanicki, z kolei "Dziennik Wschodni" pisze o ks. Eugeniuszu Szymańskim, byłym proboszczu tejże parafii.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Oprócz prezesa PiS na uroczystości gościli też rzecznik partii Radosław Fogiel i wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>