Samorządowy sztab kryzysowy ws. Odry. Donald Tusk: Wzywamy do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego

- Wydaje się oczywiste, konieczne wprowadzenie stanów nadzwyczajnych katastrofy naturalnej przynajmniej w czterech województwach zlewni Odry - powiedział Donald Tusk podczas posiedzenia samorządowego sztabu kryzysowego. - Nie chodzi o sianie paniki, jak mówią rządzący. Wręcz przeciwnie - dodał.
Zobacz wideo Katastrofa nad Odrą. "Nie znajdzie tu pan żywego organizmu. A jeśli będzie, to będzie walczył o życie"

W sobotę odbył się samorządowy sztab kryzysowy województw zachodniej Polski. Wziął w nim udział także Donald Tusk. - Apeluję do pana prezydenta, premiera i prezesa. Kryzys trwa kilkanaście dni. Wróćcie z wakacji natychmiast i zajmijcie się zarządzaniem kryzysowym. Tu chodzi o bezpieczeństwo ludzi i środowiska. Wierzę, że znajdą się w najbliższych godzinach i staną na wysokości zadania - powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Donald Tusk: Wzywamy, aby przedstawiono bardzo precyzyjne rekomendacje

Polityk wezwał do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. - Wydaje się oczywiste, konieczne wprowadzenie stanów nadzwyczajnych katastrofy naturalnej przynajmniej w czterech województwach zlewni Odry. Nie chodzi o sianie paniki, jak mówią rządzący. Wręcz przeciwnie. Chodzi o zapewnienie obywateli, przedsiębiorców, turystów przebywających w tym obszarze, że państwo panuje nad sytuacją i że jest gotowe także do kroków finansowych, które zniwelują te straty - podkreślił.

- Wzywamy, aby przedstawiono bardzo precyzyjne rekomendacje, regulacje oraz sposób egzekwowania decyzji jeśli chodzi o zakaz zbliżania się do Odry i innej działalności w jej pobliżu. Nikt nie lubi nic zakazywać, ale władza musi wziąć odpowiedzialność za zdrowie ludzi - stwierdził Donald Tusk i zaapelował również o wprowadzenie stałego monitoringu skażeń w Odrze

Posłowie KO składają interpelację ws. zanieczyszczonej Odry

Obecna na posiedzeniu posłanka Monika Wielichowska podkreśliła, że rzeki należą do obywateli i "wszyscy mamy prawo do dostępu do czystej, nieskażonej wody". - Od kilku dni skandalicznie brakuje jasnych komunikatów i ostrzeżeń, brakuje uporządkowanych i rzetelnych informacji. (...) Dlatego kilkudziesięciu posłów Koalicji Obywatelskiej złożyło kolejną już interpelację poselską w temacie katastrofy ekologicznej - powiedziała.

- Zwracamy się w niej do rządu o pilną informację dotyczącą szczegółowego kalendarium działań wszystkich instytucji państwa ws. zanieczyszczeń Odry, planu pilnych działań zaradczych, (...) stanu współpracy i potwierdzenia wyników badań przeprowadzonych ze stroną niemiecką dot. obecności rtęci, wykazu koniecznych systemowych rozwiązań dot. zapobiegania i usuwania katastrof ekologicznych - wymieniła posłanka.

"Nie tylko ryby rozkładają się w rzece, tak naprawdę to instytucje państwa uległy rozkładowi"

Bartłomiej Sienkiewicz z kolei podkreślił, że na katastrofę ekologiczną "nałożyła się kompletna katastrofa informacyjna". - Jeśli do tej pory zastanawiamy się, jaka to substancja - po 18 dniach działania jej w wodzie - zatruwa życie ludziom i naturze i dzieje się to w dużym, europejskim państwie, to ja chcę powiedzieć jedną rzecz: to nie tylko ryby rozkładają się w rzece, tak naprawdę to instytucje państwa uległy rozkładowi - stwierdził poseł. - Rozkład systemu państwowego jest zaprzeczeniem jakiegokolwiek myślenia o odporności Polaków na zagrożenia, zaprzeczeniem jakichkolwiek reguł działania kryzysowego - dodał.

Poseł KO zastanawiał się również, jak to się stało, że państwowe systemy nie zadziałały w tej sytuacji. - Znajduję tylko jedną odpowiedź: państwo uległo rozkładowi. I stopień tego rozkładu jest tym bardziej bolesny i dramatyczny, że (...) nie mamy tak naprawdę do czynienia z katastrofą ekologiczną, mamy do czynienia z katastrofą cywilizacyjną całego dużego obszaru naszej ojczyzny. Ona może dotknąć milionów ludzi, firm, ja już nie mówię o stratach w naturze, która będzie się odnawiać, być może pokolenie - stwierdził.

Więcej o: