30 grudnia ubiegłego roku Adam Niedzielski zapowiedział planowaną reformę szpitali. Ustawa miała "dopasować szpitale do potrzeb zdrowotnych kraju oraz poprawić ich kondycję finansową". Jak informuje teraz "Dziennik Gazeta Prawna", projekt modernizujący lecznice albo zostanie wycofany, albo radykalnie okrojony.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Z ustaleń "DGP" wynika, że w ostatnich dniach grupa posłów PiS spotkała się z ministrem zdrowia, by go przekonać, że ustawa w tej formie nie zyska poparcia w Sejmie. MZ zapewnia jednak, iż projekt wejdzie w życie, ale z uwzględnieniem uwag m.in. samorządów.
W ramach ustawy przewidywano "szereg regulacji, który ma doprowadzić do tego, że system szpitalnictwa będzie w lepszej kondycji finansowej", jednym z rozwiązań było utworzenie Agencji Rozwoju Szpitali. Jej zadaniem miało być szerokie wsparcie placówek przez organizację wspólnych zakupów, dostęp do pomocy ekspertów, czy inicjowanie procesów naprawczych.
"Rząd najpierw odroczył ocenę jakości leczenia. A teraz rezygnuje z powoływania ARS" - informuje dziennik. Ministerstwo Zdrowia przekazało w rozmowie z gazetą, że z uwagi na rosnące ceny energii, ale także na inflację, nie będą tworzone nowe byty. Resort chce bowiem ograniczyć koszty wprowadzenia ustawy.
Jak zauważa dziennik, reforma szpitali jest jednym z kamieni milowych w Krajowym Planie Odbudowy. "Komisja Europejska zgodziła się dać pieniądze pod warunkiem, że nie będą pompowane w niewydolny i nieszczelny system. I zaakceptowała projekt resortu zdrowia. Jeżeliby teraz nic z niego nie wyszło, moglibyśmy stracić część z 9,5 mld zł przeznaczonych na wsparcie podmiotów ochrony zdrowia" - podsumowuje "DGP".