Prawo i Sprawiedliwość zamieściło w swoich mediach społecznościowych krótki spot. Jego bohaterem jest były premier i przewodniczący Platformy Obywatelskiej. "Cała prawda o Donaldzie Tusku. Chcesz takiego premiera? Podaj dalej" - zachęca partia w poście na Twitterze.
Wideo zaczyna się od słów Tuska: - Jeśli jest jakaś osoba w Polsce, która działa w polityce, która chciałaby, żeby przemocy w polskiej polityce nie było, to to jestem ja - słyszymy. "Serio Donald!?" - pojawia się plansza na ekranie (pisownia oryginalna), a następnie następuje pokaz urywków pociętych wypowiedzi szefa PO:
Słowom byłego premiera towarzyszy pełna napięcia muzyka. Dźwięk i obraz nierzadko są także zniekształcone, co buduje poczucie grozy. Wpis spotkał się jednak z negatywnym odbiorem. "Jakość waszych rządów jest taka sama, jak jakość tego filmiku" - napisał jeden z komentujących, inny natomiast dodał: "Nie do końca rozumiem tę koncepcję z ciągłym promowaniem Donalda Tuska. Chciałbym wam przypomnieć, że to wasz przeciwnik, a nie szef waszej partii".
Więcej aktualnych wiadomości ze świata polskiej polityki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Donald Tusk jest także częstym bohaterem "Wiadomości" TVP. Materiały stacji często są wycelowane w szefa Platformy Obywatelskiej. Jak pisaliśmy, jego słowa "für Deutschland", które w rzeczywistości padły podczas przemówienia do delegatów Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) w styczniu 2021 roku, miały paść w "Wiadomościach" co najmniej 128 razy.
Z popularności szefa PO w materiałach TVP żartowali niedawno politycy opozycji. "Podobno jest nowa gra towarzyska. Zapraszasz gości na 19:30. Włączasz 'Wiadomości' i... pijesz 50 gramów za każdym razem, gdy usłyszysz słowo 'Tusk'. Wygrywa ten, kto obejrzy pogodę" - napisał na Twitterze warszawski radny KO Paweł Czekalski. "Cholera, nie dałem rady. Zabrakło gorzały" - odpowiedział mu żartem Leszek Miller.