Dodatek węglowy. Ekspresowe tempo prac nad ustawą. Sejmowe komisje odrzuciły poprawki opozycji

Sejmowe komisje finansów i ds. energii na wspólnym posiedzeniu odrzuciły w czwartek wieczorem poprawki opozycji do ustawy o dodatku węglowym. Ostateczne głosowanie nad projektem ma odbyć się w piątek. Przypomnijmy: ustawa zakłada wypłatę 3 tys. zł dla gospodarstw domowych, które są ogrzewane węglem.

W czwartek po południu na sali plenarnej odbyło się drugie czytanie rządowego projektu ustawy o dodatku węglowym. Opozycja wskazywała, że ustawa powinna przyjąć inny kształt.

- Przed siedem lat rząd nie zauważył, że Polacy nie ogrzewają się tylko węglem. Korzystają z gazu, peletu, koksu, oleju opałowego, z energii elektrycznej, biomasy. Rząd zauważył, że tylko węgiel podskoczył, ale my wszyscy obserwujemy, że cena tych wszystkich nośników rośnie, w niektórych przypadkach przekracza to 300 proc. - mówił poseł KO Krzysztof Gadowski.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Jak dodał parlamentarzysta, z dodatku węglowego będzie mogło skorzystać 3,8 mln gospodarstw domowych. - No ale w Polsce gospodarstw domowych mamy prawie 14 mln - zaznaczył.

Stąd Koalicja Obywatelska zaproponowała, by dofinansowane były wszystkie gospodarstwa domowe, niezależnie od tego, z jakiego źródła korzystają.

Lewica z kolei chciała, by "dodatek węglowy" nazwano po prostu "dodatkiem grzewczym".

- Niech on dotyczy wszystkich Polek i Polaków, wszystkich rodzin, w których dochód na jedną osobę jest niższy niż średnia krajowa w 2021 r. - mówił w Sejmie Dariusz Wieczorek z Lewicy.

Zobacz wideo "Nie polecę, nie warto", czyli jak oszczędzić na wakacjach. Bronek radzi w "Co tak drogo"

Dodatek węglowy. Opozycja proponuje zmiany

Koalicja Polska także proponowała, by dodatkiem było objęte różne źródła ciepła i by ten dodatek był dwukrotnie większy. - 3 tys. zł to jest na jedną tonę opału, na co to wystarczy? My proponujemy nie 3 tys. zł, a 6 tys. zł. Jeżeli pomagamy ludziom, to pomóżmy tak, żeby było godnie. Licytować się nie chcemy, ale wiadomo, ile spala się węgla w gospodarstwie domowym i ile spala się węgla - mówił poseł Mieczysław Kasprzak.

Piotr PatkowskiOpozycja o "wrzutce" w ustawie o dodatku węglowym. "Przejmowanie banków"

Ustawą, podobnie jak dzień wcześniej, zajęły się potem na wspólnym posiedzeniu Komisja Finansów Publicznych i Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Poprawki opozycji do projektu zostały odrzucone. Posiedzenie skończyło się po godz. 19, trwało około godziny.

Dodatek otrzyma każde gospodarstwo domowe, które w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zgłosiło ogrzewanie domu węglem. Ma być wypłacany w ciągu 30 dni od złożenia wniosku, a te można składać do 30 listopada.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: