Prezes Kaczyński chce odwiedzić Zalasewo. "Weto!" - odpowiada sołtys. "Takie spotkania nie powinny się odbywać"

Sołtys oraz rada sołecka wsi Zalasewo (woj. wielkopolskie) sprzeciwili się sobotniemu spotkaniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego na terenie sołectwa. Wydarzenie miało być zorganizowane bez uzgodnienia i poinformowania organu. Z kolei Grzegorz Taterka zastępca burmistrza miasta i gminy Swarzędz zakomunikował, że żadna umowa na wynajem sali nie została podpisana. To kolejne spotkanie z szefem PiS, które natrafiło na problemy organizacyjne.

Jarosław Kaczyński kontynuuje objazd po Polsce. W najbliższy weekend lider Prawa i Sprawiedliwości  ma odwiedzić m.in. Poznań, Konin czy Gniezno. Na mapie spotkań znalazła się także wieś Zalasewo w gminie Swarzędz. Za organizację spotkania odpowiada poseł Bartłomiej Wróblewski.

Jednak wiele na to wskazuje, że spotkanie się nie odbędzie. O wizycie Kaczyńskiego w tym okręgu sołtys oraz rada sołecka Zalasewa dowiedziała się z doniesień medialnych i odcinają się od niego. W oświadczeniu organy poinformowały, że "spotkanie to zostało zorganizowane bez uzgodnienia i poinformowania Sołtysa i Rady Sołeckiej Zalasewa".

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Znając opinię naszych mieszkańców uważamy, że takie spotkania nie powinny odbywać się w naszej okolicy

- czytamy w komunikacie.

Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego w w. wielkopolskim. "Umowa na wynajem sali nie została do tej pory zawarta"

Władze Swarzędza również wydały oświadczenie, w którym poinformowały, że "żadna umowa na wynajem sali nie została do tej pory zawarta".

Decyzje o komercyjnym wynajmie leżą w kompetencjach dyrekcji szkoły, jednak - biorąc pod uwagę liczne wypowiedzi w mediach społecznościowych, a także uwagi kierowane do mnie m.in. przez radnych oraz wielu innych mieszkańców naszej gminy - stoję na stanowisku, że takie spotkanie nie powinno być organizowane - zarówno w zalasewskiej „dwójce" jak i w żadnej innej szkole na terenie naszej gminy. Można mieć bowiem obawy o porządek i bezpieczeństwo, zarówno uczestników spotkania, jak i przeciwników tego pomysłu 

- napisał Grzegorz Taterka, zastępca burmistrza miasta i gminy Swarzędz.

Zobacz wideo Mariusz Błaszczak to polityk o potencjale na premiera?

Władze UAM nie chcieli wynająć sali na spotkanie Jarosława Kaczyńskiego

Kilka dni temu władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu poinformowały, że nie zgadzają się na wynajęcie auli w Gnieźnie na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Rzeczniczka uczelni wyjaśniła, że uniwersytet od wielu lat trzyma się zasady, że nie udostępnia komercyjnie swoich pomieszczeń na spotkania partii politycznych i w tej kwestii nic ostatnio się nie zmieniło.

Decyzja nie spodobała się posłowi PiS Zbigniewowi Dolacie, który oskarżył kierownictwo szkoły o wspieranie "totalnej opozycji". - Okazuje się, że politycy opozycji mogą w murach uczelni organizować spotkania, nawet adresowane wprost do studentów, a my chcieliśmy po prostu komercyjnie wynająć salę i okazało się, że czołowy polityk, lider partii rządzącej, do niedawna wicepremier Jarosław Kaczyński w murach Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu nie może się spotkać z mieszkańcami - powiedział polityk.

Więcej o: