Beata Szydło na Śląsku. Wiec zakłócony, polityczka wini Tuska: Uruchomił ruskie boty [WIDEO]

Beata Szydło odbyła spotkanie z mieszkańcami Woli na Śląsku. W jego trakcie doszło jednak do spięcia z obecną na sali aktywistką Martą Gniłką-Jastrzębską. - To jest kpina, co pani opowiada, to są kłamstwa - wykrzykiwała kobieta w stronę byłej premierki. We wtorek do incydentu odniosła się sama Szydło. Jej zdaniem winnym jest... Donald Tusk.

W niedzielę 10 lipca była premierka a obecna europosłanka Beata Szydło odwiedziła gminę Miedźna na Śląsku. W Centrum Kultury w Woli zostało zorganizowane spotkanie z mieszkańcami, podczas którego doszło do spięcia polityczki z Martą Gniłką-Jastrzębską ze Stowarzyszenia Nowa Polska Ponad Podziałami. W mediach społecznościowych organizacji regularnie pojawiają się m.in. treści antyszczepionkowe.

Zobacz wideo Beata Szydło. Kobieta, która rozsławiła broszki

Beata Szydło na Śląsku. Spięcie podczas spotkania z byłą premierką

- Czy to nie jest tak, że partia rządząca tak jakby zaostrza ten konflikt z Rosją - zaczęła Gniłka-Jastrzębska, krzycząc z publiczności. Jej wypowiedź została przerwana, a mikrofon przekazany do obecnego na miejscu posła. - To rozumiem, że trudne pytania nie będą zadawane, bo byłam pierwsza? - krzyczała kobieta.

Beata Szydło w Woli na Śląsku. "To jest kpina, co pani opowiada, to są kłamstwa"

Aktywistka nie ustępowała w swoich pytaniach wykrzykiwanych z publiczności. "A wie pani kiedy Polska dołączyła do UE? Poszerzyła pani informacje?", "To jest kpina, co pani opowiada, to są kłamstwa", "Polska upada, a my się zadłużamy" - komentowała. Beata Szydło ignorowała jednak jej słowa. - Ile ci tam Tusk dał, smarkulo ty - padł natomiast komentarz z widowni. Ostatecznie Gniłka-Jastrzębska postanowiła opuścić salę, komentując, że "tego się nie dało słuchać". - To nie było spotkanie dla ludzi, to nigdy nie miało być spotkanie do zadawania trudnych pytań - mówiła po wyjściu.

Więcej aktualnych wiadomości z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Prezydent Andrzej Duda podczas Akademii Barbórkowej w kopalni węgla kamiennego w brzeszczach, 04.12.2018 r.Duda mówił, że węgla wystarczy na 200 lat. Eksperci: Zimą go zabraknie

Beata Szydło komentuje zakłócone spotkanie na Śląsku: Tusk uruchomił ruskie boty

Incydent w Woli postanowiła skomentować także sama Szydło. "Niektóre media robią bohaterów z prorosyjskich prowokatorów próbujących zakłócać moje spotkania. Radzę redaktorom się zastanowić, czy niechęć do PiS nie sprowadza ich na pasek Moskwy" - napisała w mediach społecznościowych w poniedziałek.

We wtorek polityczka ponownie odniosła się do sprawy, tym razem na antenie Polskiego Radia 24. - Jeżeli takie bojówki będą jeździły na spotkania, to ta brutalizacja życia będzie przez Tuska i jego ekipę podgrzewana - mówiła, jak cytuje Polska Agencja Prasowa. -  Mogę powiedzieć, że Tusk uruchomił ruskie boty, które przyjeżdżają na spotkania Polaków i te spotkania rozbijają. To się wpisuje w politykę rosyjską siania zamętu i budowania chaosu w Polsce - dodała.

Beata Szydło - zdjęcie archiwalne148 mieszkańców gminy Koniecpol nadal bez wody. Pomoc obiecywała Szydło

Więcej o: