Wybory parlamentarne w przyszłym roku mają odbyć się między 13 października a 11 listopada. Ostateczną datę wskaże marszałek Sejmu. Jednocześnie, zgodnie z wyborczym kalendarzem, między 21 września a 14 października powinny zostać przeprowadzone wybory samorządowe.
Prawo i Sprawiedliwość chce przedstawić projekt ustawy przesuwającej termin wyborów samorządowych. Partia rządząca wskazuje, że przeprowadzenie dwóch głosowań w podobnym terminie może zrodzić komplikacje organizacyjne. Docelowo wybory samorządowe miałyby więc odbyć się wiosną 2024 r.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
O sprawę był pytany na wtorkowej konferencji prasowej rzecznik PiS Radosław Fogiel. Jak stwierdził, nie wiadomo na razie, czy propozycje zmian w tej kwestii zostaną skierowane do Sejmu w formie projektu poselskiego, czy też innej.
- Jesteśmy na etapie rozmów, uzgodnień. Wczoraj pan minister Szefernaker, który odpowiada za kontakty z samorządem, podkreślał, że wśród wielu samorządowców jest ten temat poruszany. Myślę, że ten spór, jeśli spojrzeć nieco głębiej, tam, gdzie istnieje, jest sporem czysto politycznym, bo wielu samorządowców, niezależnie od barw politycznych, czy są związani z partiami, czy lokalnymi organizacjami, zdaje sobie sprawę z problemów, które ten zbieg terminów nastręcza - mówił Fogiel.
Jak ocenił rzecznik PiS, "sprzeciw jest ze strony bardzo wyraźnie afiliowanych politycznie włodarzy dużych miast".
- Kwestie są realne, nie jest to jakiś spór polityczny. Po pierwsze: rozliczenia obu kampanii, które będą prowadziły te same komitety wyborcze. Jedna z tych kampanii jest refundowana, druga nie. Bardzo często zdarza się, że osoby pełniące stanowiska w samorządzie startują do parlamentu. Byłoby to bardzo utrudnione. Jak państwo sobie to wyobrażają? Po jednej stronie ulicy billboard z panią lub panem X startującym do sejmiku, po drugiej stronie ulicy ta sama osoba kandydująca do Sejmu. Wprowadzałoby to konfuzję wśród wyborców - przekonywał Fogiel.
Polityk zaznaczył też, że "wielkim wysiłkiem byłoby dwukrotne zapełnienie komisji wyborczej" i "są wątpliwości co do niższej frekwencji w wyborach, które następowałyby jako późniejsze".
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>