Zgodnie z harmonogramem Sejmu pierwsze czytanie obywatelskiego projektu o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych odbędzie się w środę przed godziną 22. Projekt ustawy złożył komitet Legalna Aborcja Bez Kompromisów.
Rzecznik rządu w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że projekt "nie ma szans" na dalszy bieg. - To jest projekt o charakterze ideologicznym. Już odrzucaliśmy w pierwszym czytaniu projekty, które zaostrzały prawo, w drugą stronę - mówił. - Nie jesteśmy zwolennikami budowania skrajnych sporów ideologicznych w Polsce. Ten projekt, jak i jeden z projektów, który kiedyś odrzuciliśmy, właśnie tego typu cel ma - podkreślał.
Według rzecznika rządu projekt jest niezgodny z konstytucją. Wspomniał przy tym o wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który "odnosił się już do tego problemu".
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl.
W rozmowie z dziennikarką TVN24 obecne prawo dotyczące przerywania ciąży komentowała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. - Sytuacja kobiet w Polsce jest coraz bardziej tragiczna, bo nie dość, że kobiety mają utrudniony dostęp do ginekologa, na przykład w małych miejscowościach, że kobiety nie stać na przykład na wykup tabletek antykoncepcyjnych, które są drogie i mogą sobie na to pozwolić tylko kobiety zamożne, to jeszcze wprowadzono to restrykcyjne prawo - mówiła.
W październiku 2020 roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepisy pozwalające na przeprowadzenie aborcji z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby są sprzeczne z konstytucją.
Z opublikowanego we wtorek sondażu na zlecenie Radia ZET wynika, że większość Polek i Polaków chce liberalizacji prawa aborcyjnego. Opowiedziało się za tym 61,8 proc. respondentów.