W majowym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" chęć udziału w wyborach parlamentarnych wyraziło 58 proc. respondentów (48 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 10 proc. - "raczej tak"). W czerwcowym badaniu deklarowana frekwencja jest już niższa o 5 pkt proc. Które partie tracą na tym najwięcej?
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, zwyciężyłaby Zjednoczona Prawica (koalicja PiS i Solidarnej Polski) z poparciem 34,5 proc. respondentów (spadek o 2,4 pkt proc. w stosunku do poprzedniego sondażu). Drugie miejsce w badaniu zajęła Koalicja Obywatelska, na którą głos oddałoby 25,4 proc. badanych (spadek o 1,4 pkt proc.). Podium - z wynikiem 9,6 proc. - zamyka natomiast Polska 2050 Szymona Hołowni (spadek o 0,2 pkt proc.).
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Niżej znalazły się kolejno: Lewica (SLD, Wiosna, Partia Razem) z 8,4 proc. poparcia (wynik taki sam jak przed miesiącem); PSL-Koalicja Polska - z 5,5 proc. (wynik niższy o 0,2 proc. od poprzedniego); oraz Konfederacja, która w wyborach mogłaby liczyć na 4,7 proc. głosów, a więc uzyskałaby wynik poniżej progu wyborczego (dla porównania w maju deklarowane poparcie dla tej partii było o 0,4 pkt proc. wyższe i wynosiło 5,1 proc., a więc niewiele powyżej progu).
Pozostałe 12,1 proc. badanych nie wie, na które z ugrupowań oddałoby swój głos.
Tydzień temu pisaliśmy o wynikach podobnego badania, które przeprowadziła pracownia Kantar. Chęć oddania głosu na Zjednoczoną Prawicę wyraziło w nim 29 proc. respondentów. Drugi najwyższy wynik w sondażu przypadł ponownie Koalicji Obywatelskiej - 23 proc. Trzecia była Polska 2050, na którą zagłosowałoby 10 proc. badanych. Więcej szczegółów w artykule poniżej:
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>