Poseł PiS o kontrolach placówek prowadzonych przez zakonnice: Antykatolickie fobie

Wszystkie placówki prowadzone przez zakonnice: domy pomocy społecznej, przedszkola i domy seniora, powinny zostać skontrolowane - to stanowisko opozycji po ujawnieniu sprawy znęcania się sióstr z Jordanowa nad podopiecznymi z niepełnosprawnościami. - To antykatolickie fobie lewicy i liberałów - ocenił poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Politycy opozycji chcą rozszerzenia kontroli, którą zapowiedziało ministerstwo rodziny i polityki społecznej na wszystkie placówki prowadzone przez zakonnice. - Siostry zakonne prowadzą również przedszkola i domy seniora. Taka kontrola jest szczególnie ważna i potrzebna - ocenił Tomasz Kostuś z Koalicji Obywatelskiej w Polsat News. Polityk był gościem programu "Debata Dnia", wraz z nim w studiu byli Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy i Bartłomiej Wróblewski z PiS-u.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Mamy do czynienia z antykatolickimi i antychrześcijańskimi fobiami lewicy i liberałów. Działania rządu są działaniami natychmiastowymi

- odpowiedział natychmiast Wróblewski.

Małopolska kurator "po stronie oprawców"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości na argumenty rozmówców odpowiadał tym, że "prokuratura szybko postawiła zarzuty" siostrom z DPS-u w Jordanowie. - Działanie państwa jest empatyczne i bardzo szybkie - stwierdził niedoszły Rzecznik Praw Obywatelskich. Wróblewski dodał, że "nie ma wszystkich okoliczności tej sprawy". - Jestem konsekwentny: niezależnie, czy sprawa dotyczy osób związanych z Platformą Obywatelską, czy Lewicą, unikam wydawania wyroków, bo od tego są sądy - powiedział.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk słysząc o "szybkim działaniu państwa" zapytała, kiedy nastąpi dymisja małopolskiej kuratorki oświaty. Barbara Nowak milczała w sprawie znęcania się nad podopiecznymi DPS-u w Jordanowie aż do piątku. 

Uczniowie z DPS w szkole nie wykazywali lęku, czy negatywnych emocji. Dzieci o specjalnych potrzebach z DPS nie potrafią zakłamywać emocji

- napisała kuratorka.

 

- Kiedy przeczytałam jej wpis, stwierdziłam, że lepiej, aby milczała. Jest on pozbawiony wrażliwości; to jest stawianie się po stronie oprawców, katów, a nie skrzywdzonych - stwierdziła posłanka Lewicy.

Horror w DPS w Jordanowie. Zakonnice latami miały znęcać się nad podopiecznymi

W poniedziałek dziennikarze Wirtualnej Polski opisali horror podopiecznych DPS w Jordanowie w Małopolsce. Z ich ustaleń wynika, że siostry zakonne, które prowadziły dom pomocy i świeccy pracownicy placówki znęcali się nad osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Dzieci miały być zamykane w klatce, bite i wyzywane. Często stosowaną w ośrodku metodą miało być przywiązywanie niepełnosprawnych do łóżek. W ośrodku w Jordanowie było 47 podopiecznych

W sprawie trwa śledztwo. Zarzuty usłyszały dwie osoby, m.in. siostra Bronisława, dyrektorka ośrodka w Jordanowie. W środę wojewoda małopolski poinformował, że chce, aby DPS w Jordanowie zamiast zgromadzenia sióstr prezentek prowadziło starostwo powiatowe w Suchej Beskidzkiej. Następnego dnia zakonnice zrezygnowały z dalszego prowadzenia domu pomocy społecznej. Na piątek zaplanowano spotkanie w sprawie przyszłości ośrodka.

"Formuła zmiany jest aktualnie dopracowywana. Wojewoda oczekuje, że DPS będzie prowadzony przez powiat suski. Warto podkreślić, że prowadzenie Domu Pomocy Społecznej jest zadaniem własnym powiatu. Łukasz Kmita wyraził oczekiwanie, że Siostry ze zrozumieniem podejdą do tego tematu i użyczą powiatowi budynku na określony czas. Założeniem jest oczywiście to, aby powiat przejął prowadzenie DPS wraz z obecnie umieszczonymi tam podopiecznymi" - napisano w komunikacie wojewody.

Kontrole w domach pomocy społecznej w całym kraju zleciła ministra rodziny i polityki społecznej. Marlena Maląg zapewniła, że nie ma tolerancji do przemocy bez względu na to, czy dopuszcza się jej osoba świecka, czy duchowna. 

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>