Zmiany w ordynacji? Grodzki: Gry wyborcze. Jeśli sprawa przyjdzie do Senatu, poważnie się nią zajmiemy

- Uważam, że to pewnego rodzaju gry wyborcze - tak Tomasz Grodzki skomentował doniesienia na temat ewentualnych zmian w ordynacji wyborczej. Marszałek zapewnił, że jeśli projekt w tej sprawie trafi do izby wyższej, senatorowie zajmą się nim "w sposób poważny".

O tym, że Prawo i Sprawiedliwość rozważa zmiany w ordynacji do Senatu, pisaliśmy na Gazeta.pl w ubiegłym tygodniu. W skrócie - według nieoficjalnych informacji - PiS chciałoby przywrócić sposób wyboru senatorów, który obowiązywał do 2007 roku. Oznaczałoby to likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych. 

Zobacz wideo PiS chce zmienić ordynację wyborczą? Fogiel: To są propozycje zgłaszane przez środowisko Pawła Kukiza

Zmiany w ordynacji wyborczej? Tomasz Grodzki: Gry wyborcze

Sprawę komentował w środę na briefingu marszałek Senatu. - Przypominam, że "ojcem okręgów jednomandatowych" był pan poseł Kukiz, który jeszcze niedawno mówił, że jest wojna i nie czas mówić o zmianach w ordynacji wyborczej. Teraz słyszę, że temat ma nabrać przyspieszenia i to poprzez likwidację okręgów jednomandatowych do Senatu. To jakby wbrew jego intencjom, bo mają być większe okręgi, po trzech-czterech senatorów. Uważam, że to pewnego rodzaju gry wyborcze - powiedział Tomasz Grodzki. - Jeśli sprawa przyjdzie do Senatu, to zajmiemy się nią w sposób najbardziej poważny, zgodny z konstytucją - podkreślił. 

Paweł Kukiz i Jarosław KaczyńskiKaczyński chce "dłubać" z Kukizem w ordynacji wyborczej. Cel: Senat

Do doniesień odniósł się w Radiu ZET Marek Pęk, wicemarszałek Senatu z PiS. - Jeśli są takie pomysły, to oczywiście są zgodne z prawem. Trzeba je tylko przeprowadzić z odpowiednim wyprzedzeniem, przed terminem wyborów. Takie tematy zawsze są otwarte - powiedział. Senator przyznał, że "zawsze nad czymś takim można się zastanowić i przeprowadzić debatę".

Więcej wiadomości z kraju na stronie głównej Gazeta.pl>>>

Radosław Fogiel: Trwają różne analizy

Z kolei Radosław Fogiel, poseł i wicerzecznik PiS, powiedział w Porannej Rozmowie Gazeta.pl, że propozycje zmian w ordynacji wyborczej "zgłaszało środowisko Pawła Kukiza". - Na razie nie ma żadnej decyzji podjętej - powiedział. - Nie jest niczym nadzwyczajnym, że trwają różne analizy na bieżąco, nie w ostatnim czasie, różnych rozwiązań, które sprawią, że zapisy samego Kodeksu wyborczego, być może, byłyby bardziej przystające do dzisiejszych realiów - przyznał. - To nie jest żadna zapowiedź - podkreślił. 

Donald Tusk na konferencji prasowej, środa 18, majaSpięcie Tuska z dziennikarką TVP. "Możecie stanąć nawet na głowie"

Tymczasem na godzinę 14.00 w piątek zwołane zostało posiedzenie Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. Rozpatrzy on propozycję zmian w organizacji partii. Przewidują one m.in. podział struktur na 100 okręgów i zakaz łączenia funkcji partyjnych z ministerialnymi dla szefów okręgów. Zmiany w wewnętrznych strukturach partii zapowiedział w ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas posiedzenia klubu parlamentarnego ugrupowania.

Więcej o: