Jednym z tematów wtorkowego wydania Porannej Rozmowy Gazeta.pl była reforma Sądu Najwyższego i uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał w weekend, że polski rząd porozumiał się z Komisją Europejską w sprawie warunków uruchomienia Krajowego Planu Odbudowy. Jednym z nich była zmiana funkcjonowania nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej. Szef rządu podkreślił, że koalicja rządowa porozumiała się w sprawie projektu ustawy o SN.
Prezydencki projekt ustawy o Sadzie Najwyższym zakłada, między innymi, likwidację Izby Dyscyplinarnej, czego domaga się Komisja Europejska. Projekt znajduje się obecnie w sejmowej komisji.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
- Wszystko z Solidarną Polską jest uzgodnione. Ta rzekomo intensywna praca w komisji jest markowana - ocenił gość Porannej Rozmowy Gazeta.pl.
- Ja tego nie nazywam żadnym "dealem", to zwyczajnie kontynuacja siedmioletniej współpracy w ramach klubu parlamentarnego PiS. Przypomnę, że Solidarna Polska nie jest żadnym podmiotem sejmowym, nie ma ani własnego koła, ani klubu, to ewidentnie wewnętrzna frakcja w PiS. Stąd ich pobrzękiwania, pomachiwania szabelką, straszenie PiS jest zwyczajnie nieuczciwe, bo nie weszli do Sejmu z własnych list, tylko z list PiS-u - mówił Marek Sawicki.
Parlamentarzysta zapowiedział, że jeśli poprawki PSL nie zostaną uwzględnione, ugrupowanie tego projektu nie poprze.
- Natomiast jesteśmy spokojni, bo skoro jest porozumienie w obozie PiS, to przy wsparciu Kukiza ta ustawa nie jest w żaden sposób zagrożona. Niewykluczone, że jeszcze przed 25 maja Komisja Europejska zaakceptuje Krajowy Plan Odbudowy i te pieniądze będę uruchomione. Gdyby ten sam manewr Jarosław Kaczyński wykonał w listopadzie ubiegłego roku, to jeszcze w grudniu korzystalibyśmy z zaliczki. Komisji Europejskiej chodziło o rozpoczęcie procesu legislacyjnego w Polsce zgodnie z jej intencją, natomiast nie była tak zainteresowana, jak to się zakończy - dodał Marek Sawicki.
Marek Sawicki jest posłem nieprzerwanie od 1993 roku. W latach 2007-2012 i 2014-2015 pełnił funkcję ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Od 32 lat należy do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jest członkiem Rady Naczelnej ugrupowania.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>