Polska dyplomacja chciałaby ocucić Franciszka. "Papieża jednak nie interesuje Europa"

Jacek Gądek
W najbliższym czasie planowane są spotkania między polskimi władzami a watykańskimi dostojnikami - ustaliła Gazeta.pl. A Ambasada RP przy Stolicy Apostolskiej otrzymała wytyczne, że ma docierać do watykańskich VIP-ów z przekazem o wojnie w Ukrainie. W obozie rządzącym nie ma jednak wiary w przemianę Franciszka, który krytykuje NATO i chce jechać do Moskwy.
Zobacz wideo Czy papież powiedział coś o Putinie? Mina Andrzeja Dudy na to pytanie bezcenna

Postawa papieża wobec wojny Rosji z Ukrainą nie jest w polskim rządzie i Pałacu Prezydenckim specjalnym zaskoczeniem. Dlaczego?

Gdy kilka lat temu prezydent Andrzej Duda po raz pierwszy spotkał się z papieżem Franciszkiem w Watykanie, to wrażenie po audiencji było w rzeczywistości - mówiąc dyplomatycznie - niesatysfakcjonujące. Wedle informacji Gazeta.pl rozmowa między prezydentem a papieżem się nie kleiła. Andrzej Duda odniósł wrażenie, że Franciszek nie był zainteresowany tym, co mówi mu o Europie. Gdy jednak prezydent zaczął nawiązywać do Ameryki Południowej, skąd - z Argentyny - pochodzi Jorge Bergoglio, papież się ożywił. Wniosek, z jakim polska delegacja wyszła z audiencji, był taki, że papieża nie zajmuje Europa, jej historia i problemy.

- Nic się tu nie zmieniło i się już nie zmieni. Papieża jednak nie interesuje Europa - słyszymy z otoczenia Pałacu Prezydenckiego i rządu.

Więcej o wojnie w Ukrainie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Nikt już w obozie rządzącym nie ma specjalnej wiary, że nastąpi otrzeźwienie głowy Kościoła katolickiego wobec wojny w Ukrainie. Zwłaszcza że papież brnie w narrację bliską propagandowej linii Rosji. Franciszek pisał i mówił już, że "wszyscy jesteśmy winni" wojny i domyślał się, że najbardziej winne jest "ujadanie NATO pod drzwiami Rosji" i chęć testowania broni na froncie, a nie rosyjski imperializm. Wcześniej Franciszek mówił, że wydawanie 2 proc. PKB - w ocenie papieża to za dużo - na obronność przez państwa NATO to "szaleństwo" (Polska ma od 2023 r. wydawać 3 proc.).

Nastawienia głowy Kościoła katolickiego nie zmieniła wizyta Andrzeja Dudy w Watykanie 1 kwietnia. Wówczas to prezydent odbył rozmowę z papieżem - trwała 30 minut (a potem także z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem). - Rozmowa z papieżem Franciszkiem była niezwykle ważna. Podziękowałem za modlitwę za Polskę i Ukrainę oraz za potępienie wojny - relacjonował prezydent po spotkaniu. Dodał, że przekazał papieżowi zaproszenie do Polski. Rozmowa "ważna", efektów brak.

Póki co papież nie ogłosił, że do Polski przyjedzie. Do Ukrainy też się nie wybiera. - Ale ja czuję, że nie powinienem jechać [do Kijowa - red]. Najpierw muszę pojechać do Moskwy, muszę spotkać się z Putinem - mówi papież w najnowszym wywiadzie. 

- Papież chce jechać do Putina, a nie chce jechać na Ukrainę. Przecież to absurd - mówi osoba z otoczenia prezydenta. Podobnie to zresztą komentuje o. Paweł Gużyński, dominikanin, w wywiadzie dla Gazeta.pl: - Przy takim nastawieniu jak Franciszka wizyta na Kremlu to proszenie się o nieszczęście. Putin przepuści go jak przez maszynkę do mielenia mięsa.

Nie tylko w Pałacu Prezydenckim, ale także w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, postawa papieża jest kłopotliwa do komentowania. Papież Franciszek generalnie nie ma obrońców w obozie rządzącym. Póki co ani prezydent, ani MSZ nic nie wskórały, choć starają się ocucić Franciszka. W odwołującym się do Kościoła katolickiego obozie Zjednoczonej Prawicy panuje przekonanie, że ewangeliczna postawa cierpliwej miłości wobec Franciszka jest skazana na porażkę.

Mimo to dyplomatyczną robotę trzeba jednak robić. Polska ambasada przy Stolicy Apostolskiej otrzymała zatem wytyczne, że ma docierać do watykańskich VIP-ów z przekazem o wojnie w Ukrainie. Przekazem, który jest w kontrze do wywodów Franciszka. - Ambasada przy Watykanie ma obowiązek informować Watykan o naszej perspektywie tak, aby nasze spojrzenie na wojnę w Ukrainie było tam znane jak najszerzej - mówi osoba zbliżona do rządu. Ponadto w najbliższym czasie, jak ustaliła Gazeta.pl, planowane są także spotkania i rozmowy między polskimi władzami a watykańskimi dostojnikami.

Więcej o: