Więcej na temat polityki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Klub Prawa i Sprawiedliwości zamierza złożyć wniosek o odwołanie Tomasza Grodzkiego z funkcji marszałka Senatu. Dokument ma zostać złożony jeszcze w tym tygodniu - zapowiedzieli podczas briefingu prasowego wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz wicemarszałek Senatu Marek Pęk.
- W czwartek odbędzie się posiedzenie senackiego klubu PiS i po zebraniu podpisów złożymy wniosek o odwołanie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego - zapowiedział Ryszard Terlecki. Kto miałby zająć miejsce Grodzkiego? Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko marszałka będzie wicemarszałek izby Marek Pęk.
On sam stwierdził, że wniosek wymaga "precyzyjnego i poważnego uzasadnienia". Dodał, że sprawą, która zdecydowała o złożeniu wniosku o odwołanie Tomasza Grodzkiego z funkcji marszałka Senatu, jest jego wypowiedź do narodu ukraińskiego.
- Według mnie, wyczerpuje znamiona zdrady stanu, więc nie mogliśmy inaczej zareagować - wyjaśnił Pęk.
Chodzi o nagranie, w którym Grodzki przepraszał Ukraińców za polski rząd i mówił o finansowaniu "zbrodniczego reżimu nawet wbrew intencjom". Za te słowa krytykowali go także politycy związani z PO.
Pęk mówił też, że dyskusja nad wnioskiem będzie też okazją do podsumowania całokształtu działalności marszałka Grodzkiego.
Stwierdził, że od ponad roku marszałek Senatu blokuje wniosek o uchylenie mu immunitetu. Dodał, że Tomasz Grodzki "utrudniał procedowanie tarcz antycovidowych".
- Senat próbował doprowadzić do poważnego kryzysu konstytucyjnego poprzez uniemożliwienie przeprowadzenia wyborów prezydenckich - stwierdził wicemarszałek, zarzucając Grodzkiemu zawłaszczenie i upolitycznienie Kancelarii Senatu.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.