Więcej na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Premier Mateusz Morawiecki w zeszłym tygodniu spotkał się z przedstawicielami opozycyjnych ugrupowań parlamentarnych, żeby omówić propozycje zmian w konstytucji. W spotkaniu wziął udział także Jarosław Kaczyński - prezes PiS i wicepremier ds. bezpieczeństwa. Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że proponowane zmiany PiS jest gotów wprowadzić razem z opozycją. Ale zarzuca też jej przedstawicielom "szukanie dziury w całym".
W pakiecie zmian w konstytucji zaproponowanym przez rząd mają się znaleźć rozwiązania dotyczące m.in. wyłączenie z reguły finansowej wydatków na armię, możliwość konfiskaty majątków oligarchów i podmiotów rosyjskich, postulat wprowadzenia dodatkowego opodatkowania dla podmiotów kontynuujących swą działalność gospodarczą na terenie Rosji. Rząd nie zaproponował jednak jeszcze konkretnego projektu zmiany ustawy zasadniczej.
- Efekt tego spotkania był taki, że partie opozycyjne mają zastanowić się, przemyśleć. Czekamy na te przemyślenia - stwierdził Fogiel w Polskim Radiu.
Dziennikarka zwróciła uwagę na głosy polityków opozycji, wskazujące na to, że w propozycji brakuje konkretnych rozwiązań.
- Ja nazwałbym to szukaniem dziury w całym. Jestem pewien, że gdyby strona rządowa przeprowadziła bardzo konkretne propozycje przepisów, to dziś słyszałbym, że strona opozycyjna zarzuca rządowi brak zdolności do dyskusji - odparł wicerzecznik PiS.
Fogiel wyjaśnił, dlaczego propozycję przedstawiono w takiej formie.
- Nasze przekonanie było takie, że tutaj potrzeba zgody. Zmiana konstytucji jest procedurą specyficzną. Jesteśmy otwarci, przedstawiliśmy nasze pomysły, cel, do którego chcemy dojść. Drogę do tego celu jesteśmy skłonni wypracować razem z opozycją. Pytanie, czy opozycja porzuci tę koncepcję bycia opozycją totalną - stwierdził.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.