W tym tygodniu projekt zmiany konstytucji może wpłynąć do Sejmu - zapowiadał rzecznik rządu Piotr Müller po poniedziałkowym spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego z przedstawicielami wszystkich sił politycznych.
Morawiecki proponuje, by w konstytucji zapisać wyłączenie wydatków na armię i zbrojenia z progu zadłużenia publicznego. Drugi pomysł to konfiskata majątków rosyjskich oligarchów i podmiotów wspierających działania Rosji.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jak podaje nieoficjalnie Onet.pl, te propozycje nie były jednak konsultowane wśród członków rządu. Niektórzy ministrowie o planach premiera dotyczących wprowadzenia zmian w regule finansowej mieli dowiedzieć się wręcz z mediów.
Według Onet.pl, na spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie zostały ostatecznie ustalone konkretne propozycje zmian w konstytucji.
"Uczestnicy spotkania mówią nawet o spięciu Jarosława Kaczyńskiego z szefem Rządowego Centrum Legislacji. Wicepremierowi miała nie spodobać się treść proponowanych paragrafów" - czytamy.
Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku pełnej frekwencji, do modyfikacji ustawy zasadniczej potrzeba 307 głosów. Te zmiany musi zatwierdzić Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.