Tematem rozmowy była sytuacja w Ukrainie na tydzień po inwazji Rosji. Poruszony został też temat projektu ustawy o obronie ojczyzny - jego pierwsze czytanie odbędzie się w czwartek w Sejmie.
Wierzę, że obecne sankcje są zaskoczeniem dla Putina i nie pozostaną bez reakcji zwykłych Rosjan (...) Należy wykluczyć Rosję, z czego się tylko da
- mówił Tomasz Siemoniak. - Priorytetem teraz jest zatrzymanie działań wojennych i zabijania ludzi w Ukrainie - wskazywał.
Podkreślił też, by nie utożsamiać Białorusinów z reżimem Łukaszenki, bo nie mają oni żadnego wpływu na decyzje reżimu i są jego ofiarami. - Ogromna hańba dla Łukaszenki, że pozwolił wyprowadzić z terytorium Białorusi agresję na Ukrainę - dodał.
- To, co się dzieje obecnie w Charkowie, jest absolutną zbrodnią - zaznaczył, dodając, że PO zadeklaruje w Sejmie wolę współpracy nad projektem ustawy o obronie ojczyzny. - Mam nadzieję, że w obozie rządzącym nie będzie przeświadczenia, że ustawa o obronie ojczyzny załatwia wszystko - podkreślił.
Gościnią była także Lesya Vakulyuk, dziennikarka Ukraina 24, która przebywa w okolicy Lwowa. W dramatycznej relacji opisywała, jak wygląda sytuacja w Ukrainie.
W nocy rosyjskie wojska ostrzeliwały z artylerii dzielnice mieszkalne Kijowa i innych ukraińskich miast. "Ósmy dzień heroicznego oporu narodu ukraińskiego wobec rosyjskiej inwazji zbrojnej. Siły zbrojne Ukrainy kontynuują obronę i kontrofensywę, blokują siły okupacyjne na różnych kierunkach" - napisał sztab generalny na Facebooku. Rosjanie kontynuują ofensywę między innymi w regionie nowoajdarskim i w okolicy Mariupola. W nocy zajęto także Chersoń. To największe miasto zdobyte przez Rosję od momentu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. "Rosyjscy okupanci znajdują się we wszystkich częściach miasta i są bardzo niebezpieczni" - napisał na komunikatorze Telegram szef Obwodowej Administracji Państwowej Giennadij Łaguta, apelując do mieszkańców o pozostanie w domach.
Więcej informacji na temat sytuacji w Ukrainie można przeczytać w naszej relacji na żywo oraz w podsumowaniu nocy: