Kiedy Grzegorz Braun powie sobie dość? Wtargnął bez maseczki do szpitala i szarpał lekarza [WIDEO]

Grzegorz Braun z Konfederacji wtargnął do Narodowego Instytutu Kardiologii bez maseczki i wykrzykiwał "hasła o segregacji sanitarnej". Później poseł zaczął szarpać byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Kiedy ten opuścił gabinet, Braun zaczął krzyczeć: "Pijak ucieka!". Szumowski dobrowolnie zgodził się na badanie alkomatem - był trzeźwy i zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie "interwencji" posła Konfederacji.
Zobacz wideo Sejm 2021. Awantury, przepychanki i wiele wykluczeń posła Brauna

"Dziś p. Grzegorz Braun wraz ze swoimi współpracownikami wtargnął do Narodowego Instytutu Kardiologii, wykrzykując hasła o segregacji sanitarnej. Miał przy tym za nic zdrowie i życie ludzi leczonych w instytucie. Co jeszcze musi zrobić, by obłożyć go infamią w życiu publicznym?" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Zdrowia opublikowanym we wtorek (1 marca) w mediach społecznościowych. 

Do wpisu resoru odniosła się Konfederacja, która broniła postępowania swojego posła. "Wiemy, że w Polsce władza nie jest przyzwyczajona do patrzenia jej na ręce, ale posłowie Konfederacji wykorzystują i będą wykorzystywać nadal instytucję interwencji poselskiej" - czytamy w komunikacie Konfederacji. 

Grzegorz Braun próbował zatrzymać Łukasza Szumowskiego siłą, krzycząc: "Pijak ucieka!"

Sprawę skomentował Łukasz Szumowski, który w rozmowie z Interią przekazał, że Grzegorz Braun wtargnął do szpitala z nieznanymi lekarzowi ludźmi. - Wtargnęli na posiedzenie dyrekcji akurat w momencie, gdy omawialiśmy kwestię udzielenia pomocy dla szpitala we Lwowie, czym wpisał się w narrację Kremla - przekazał były minister zdrowia. Lekarz dodał, że osoby, które pojawiły się w szpitalu, nie miały na sobie maseczki ochronnej i były w okryciach wierzchnich. Jak przekazał Szumowski, mieli biegać po placówce i krzyczeć "że segregację sanitarną wprowadzamy".

Grzegorz Braun twierdzi, że dokonywał interwencji poselskiej "w sprawie przymusu szczepień na COVID-19". Cała sytuacja została nagrana i trafiła do sieci. Poseł Konfederacji domagał się odpowiedzi w tej sprawie od byłego ministra. Szumowski zapowiedział, że odpowiedzi zostaną jak najszybciej przekazane. Kiedy próbował opuścić gabinet, Braun chciał zbadać go alkomatem i starał się zatrzymać lekarza. Najpierw słownie, a następnie zaczął go szarpać, krzycząc: "Pijak ucieka!" - kiedy Szumowski opuścił pokój. Następnie Braun chodził po szpitalnych korytarzach za posłem PiS-u, utrudniając poruszanie się po placówce. 

- Uważam, że to jest skandal. W dobie, gdy mamy leczyć pacjentów z Ukrainy, robienie takiego show, bieganie z kamerami po terenie instytutu, nagrywanie pacjentów bez poszanowania ich prywatności, to działanie wpisanie w relację Kremla. Tu nie było żadnego merytorycznego działania, chodziło o awanturę - powiedział Interii Łukasz Szumowski.

Po incydencie lekarz dobrowolnie poddał się badaniu alkomatem. - Żeby było to zaprotokołowane, że oczywiście nie spożywałem żadnego alkoholu - cytuje Polska Agencja Prasowa. Były minister zdrowia zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie zagrożenia życia i zdrowia pacjentów oraz naruszenia jego nietykalności. 

Z kolei Grzegorz Braun zapowiedział, że złoży zawiadomienie na policję o "popełnieniu w dniu dzisiejszym [1 marca - red.] szeregu przestępstw na szkodę interesu prywatnego i publicznego przez Łukasza Szumowskiego".

Grzegorz Braun groził Adamowi Niedzielskiemu słowami: "będziesz pan wisiał"

16 września 2021 roku po wystąpieniu ministra zdrowia Adama Niedzielskiego dotyczącego sytuacji w systemie ochrony zdrowia, na mównicy wszedł Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji mówił o dużej śmiertelności w Polsce, a następnie odwrócił się do szefa resortu zdrowia i wykrzyczał słowa: "Będziesz pan wisiał!". Następnie Braun został wykluczony z dalszych obrad Sejmu, a sprawa trafiła do komisji etyki oraz do prokuratury. - Już zeznawałem w prokuraturze. To nie jest ten jeden epizod, to są groźby, które pojawiały się na spotkaniach publicznych, gdzie pan poseł Braun nawoływał do publicznego aresztowania mnie, takiego obywatelskiego zatrzymania, co też jest próbą wywołania agresji wobec mnie - przekazał Adam Niedzielski. - Oczekuję, że prokuratura, żeby prowadzić postępowanie i weryfikować wszystkie tezy, będzie wnioskowała o uchylenie immunitetu. Mam nadzieję, że do tego dojdzie - mówił później minister. 

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Decyzją Prokuratury Okręgowej w Warszawie 31 grudnia 2021 r. umorzone postępowanie. - Postanowieniem z dnia 31 grudnia 2021 r. dochodzenie w sprawie zostało umorzone wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego - przekazała wówczas rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z portalem RadioZET.pl.

Więcej o: