Po bandyckiej agresji Rosji i Białorusi na Ukrainę do Polski przybywają już uchodźcy. Polski rząd spodziewa się, że w ciągu najbliższych dni ruszy na polskie granice coraz więcej ludzi uciekających przed wojną. Ich liczbę w ciągu paru najbliższych miesięcy rząd szacuje na 1-5 milionów osób. O takich szacunkach informowała również WP.
MSWiA, ale także i inne resorty szykują się na przyjazd uchodźców. Ministerstwa inwentaryzują miejsca w placówkach kultury, sportu i edukacji, by wiedzieć, gdzie ile osób można zakwaterować, gdy zabraknie miejsca w ośrodkach dla uchodźców. - Polska będzie bezpiecznym krajem dla naszych sąsiadów z Ukrainy, zrobimy wszystko, aby każdy, kto tego potrzebuje, znalazł tu schronienie - zapewniał szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Więcej o inwazji Rosji na Ukrainę przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Rząd przygotowuje dziewięć punktów recepcyjnych dla uchodźców z Ukrainy. Punkty te zlokalizowane będą w miejscowościach: Dorohusk, Dołhobyczów, Zosin, Hrebenne na Lubelszczyźnie, w Korczowej, Medyce, Budomierzu i Krościenku na Podkarpaciu oraz jeden dodatkowy na dworcu kolejowym w Przemyślu.
4 lutego nad ranem rozpoczęła się wojna Rosji z Ukrainą. Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia inwazji w zasadzie na terenie całej Ukrainy.