Fogiel: Mało jest osób w Polsce, które tak krytycznie podchodzą do Putina, jak Terlecki

- Mało jest osób w Polsce, które tak krytycznie podchodzą do Putina, jak Ryszard Terlecki - powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, pytany o słowa wicemarszałka Sejmu. Ten we wtorek stwierdził: "Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość tych republik, wprowadzi tam wojsko, może zostawi trochę wojska na Białorusi i tyle". Spotkało się to z dużą krytyką - m.in. ze strony opozycji.

W rozmowie z Radiem ZET wicerzecznik PiS Radosław Fogiel był pytany o działania rządu w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. - We wtorek ustami prezesa Kaczyńskiego wyraziliśmy jako partia oczekiwania na temat tego, jaki zestaw sankcji powinien być wersją minimum. Część z tego została zrealizowana - powiedział, dodając, że "blokady pewnie finansowe są istotne" ale w nałożonych na Rosję sankcjach wciąż "nie ma jeszcze mowy o kompletnym odcięciu od systemu wymiany międzybankowej". - Kwestia Nord Stream 2 też rokuje dobrze. Ale to jest to tylko NS2, a powinien być też i NS1- potwierdził.

Fogiel o Terleckim: Mało jest osób w Polsce, które tak krytycznie podchodzą do Putina

Jak dodał, PiS będzie "zachęcać europejskich partnerów w ramach UE do zdecydowanych ruchów ws. Rosji". W podobnym tonie wypowiedział się w środę premier Mateusz Morawiecki, który zachwalał też polską "ofensywę dyplomatyczną". - Sankcje wobec Rosji powinny być dużo bardziej dotkliwe, żeby powstrzymać dalszą agresję. Dzięki naszej dyplomatycznej akcji jesteśmy w miejscu dużo wyższej świadomości i wielu naszych partnerów wobec tego, jakie są faktyczne zamiary Władimira Putina - mówił.

Fogiel został zapytany o wypowiedź Ryszarda Terleckiego, który stwierdził we wtorek, że być może Władimir Putin "wyszedł z twarzą z kryzysu" (powiedział dokładnie: "wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość tych republik, wprowadzi tam wojsko, może zostawi trochę wojska na Białorusi i tyle"). Jego słowa spotkały się z dużą krytyką. 

Atak na marszałka za te słowa jest kompletnie nietrafiony

- powiedział, dodając, że Terleckiemu "chodziło o analizę działań Putina i próbę przewidzenia motywacji w kontekście wewnętrznym".

Być może te działania, gdyby miało się na nich zakończyć, miały również w aspekcie wewnętrznym wyjście z twarzą wobec swoich obywateli, generalicji, wobec swoich służb. Mało jest osób w Polsce, które tak krytycznie podchodzą do Putina, jak marszałek Terlecki

- skwitował.

Gość Radia ZET podkreśla, że działania Rosji są złamaniem prawa międzynarodowego i pogwałceniem integralności terytorialnej Ukrainy. - Bardzo bym apelował, by – zwłaszcza w tej sytuacji – odłożyć zwyczajowe bicie się po głowie każdym kijem, który się znajdzie – dodaje.