Wicemarszałek Sejmu, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki jest zdania, że Władimir Putin chce wyjść z twarzą z wywołanego przez siebie kryzysu na Ukrainie i "dalej się już nie posunie". W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Ryszard Terlecki ocenił, że świat "przymknął oko na okupację Krymu i oderwanie Donbasu od Ukrainy". - Teraz patrzymy na kolejny krok. Na szczęście nie jest to wojna z Ukrainą, nie jest to najazd na Ukrainę, tylko jest to umocnienie tego stanu, który miał miejsce, czyli oderwania tej części Ukrainy od reszty państwa - powiedział. Dodał, że dla Ukrainy "jest to bardzo poważny cios".
Ryszard Terlecki wyraził obawę, że postępowanie rosyjskiego przywódcy "będzie pretekstem dla Unii Europejskiej, by sankcje wobec Rosji ograniczyć do symbolicznych". Jego zdaniem powinny być one bardziej odczuwalne. - Amerykanie pewnie jakieś sankcje zastosują, pewnie Brytyjczycy - powiedział. Dodał, że słychać między innymi o "ograniczeniach dla osób zamieszanych w operację uznawania niepodległości tych prowincji". - Nie dostaną wiz do Europy, to żadne sankcje - zaznaczył wicemarszałek. Dopytywany o rodzaj sankcji, które powinny być zastosowane, Ryszard Terlecki powiedział, że powinny dotyczyć gazociągu Nord Stream 2, sektora paliwowego i finansowego, co - jak mówił - "Rosjanie by odczuli".
Wicemarszałek wypowiedział się w sprawie konfliktu także na antenie Polskiego Radia 24. - Nadal nie wiemy, czy Władimir Putin zatrzyma się na deklaracji uznania dwóch separatystycznych republik i czy armia rosyjska wkroczy tylko do nich, czy też będzie się coś więcej działo - powiedział Terlecki.
Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu. Uznał niepodległość tych republik, wprowadzi tam wojsko, może zostawi trochę wojska na Białorusi i tyle
- dodał.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Wicemarszałek ocenił, że "świat oczywiście odetchnie wtedy z ulgą, czyli do wojny nie dojdzie". - Druga możliwość jest taka, że to jest wstęp do jednak działań ofensywnych i że te zgromadzone wokół Ukrainy wojska jednak przekroczą linię graniczną między Donbasem, zajętym przez separatystów, a Ukrainą - skomentował Terlecki.
Po wywiadzie udzielonym przez wicemarszałka w sieci pojawiło się wiele komentarzy polityków krytykujących wypowiedź Ryszarda Terleckiego.
"Wydaje się, że Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu" (R. Terlecki, PiS). Wydaje się, że ktoś powinien pomóc panu marszałkowi znaleźć wyjście, o twarzy nie ma tu już mowy" - napisał na Twitterze były premier Marek Belka.
Polityk wiosny Krzysztof Śmiszek także odniósł się do słów Terleckiego na temat "wyjścia Putina z konfliktu z twarzą". "Według mnie Terlecki już na zawsze stracił twarz" - skomentował poseł.
"Zabranie kawałka terytorium sąsiadowi i zapowiedź następnych gwałtów to nie jest 'wyjście z twarzą" - ocenił poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. I dodał "to będzie hańba i dla Putina, i dla wielu Rosjan. Tak jak było z Niemcami po Hitlerze".
"Wyjście z twarzą? To tak jakby do Sejmu weszli deputowani z rosyjskiej Dumy, zajęli gabinet wicemarszałka Terleckiego, ale uznali, że marszałek Witek jeszcze może korzystać ze swojego gabinetu" - skwitował wypowiedź Terleckiego poseł Robert Kwiatkowski.
"Co to znaczy 'wyszedł z twarzą'??? Wojska rosyjskie zajmują ukraińskie terytorium, Putin obraża państwo ukraińskie w każdym zdaniu orędzia, a wicemarszałek Sejmu w zasadzie go chwali! Dość tych wygłupów" - napisał w mediach społecznościowych senator Bogdan Klich (KO).
Nie tylko politycy krytykowali słowa Ryszarda Terleckiego, także w środowisku dziennikarskim pojawiło się wiele komentarzy w tej sprawie.
"Warto docenić to, że Ryszard Terlecki powiedział w końcu coś z sensem. Serio. To, że Putin chce wyjść z twarzą, to nie jest jego opinia. Terlecki poczytał nieco opinie mądrzejszych od siebie i powtórzył, choć w sposób - jak to ma w zwyczaju - lapidarny" - ocenił dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek.
"Putin znalazł wyjście z twarzą z tego kryzysu - stwierdził Ryszard Terlecki. Czy to znaczy, że władza PiS w ramach sankcji, do których nawołuje, nie zrezygnuje z rosyjskiego węgla?" - pytał na Twitterze dziennikarz Przemysław Szubartowicz.
Naczelny tygodnika "Newsweek" Tomasz Lis również krytycznie ocenił wypowiedź wicemarszałka. "Terlecki- Putin znalazł wyjścia z twarzą. Terlecki ją stracił, choć wiele do stracenia nie miał" - napisał.