Jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla Onetu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, swój głos oddałoby 36,5 proc. badanych. 13 proc. osób zadeklarowało, że "raczej" wzięliby udział w wyborach. 18,8 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie", z kolei 26,8 proc. nie zdecydowałoby się na udział w wyborach.
Wyniki najnowszego sondażu przedstawiają, że niezmiennie wybory wygrałby PiS. Poparcie dla tej partii względem stycznia wzrosło o 2 punkty procentowe i wynosi teraz 32,5 proc.
PiSowi po piętach depcze Koalicja Obywatelska, która zanotowała ogromny wzrost poparcia. Wcześniej wynosiło 20,2 proc. Z najnowszego sondażu wynika, że wzrosło o prawie 9 punktów proc. Oznacza to, że 29,3 proc. uczestników oddałoby swój głos na opozycyjną KO.
Znaczny spadek zaliczyła Polska 2050, co jednak nie zrzuca jej z podium - partii Szymona Hołowni przypadło trzecie miejsce w sondażu. Na to ugrupowanie zagłosowałoby 8,6 proc. ankietowanych. W poprzedniej edycji sondażu swój głos deklarowało 12,1 proc. ankietowanych.
Konfederacja osiągnęłaby 8,4 proc. poparcia. Na kolejnym miejscu znalazła się Lewica z wynikiem 5,6 proc.
PSL może liczyć na 4,3 proc. poparcia, co oznacza, że nie weszłoby do Sejmu. Gdyby w wyborach wystartowała Agrounia, na partię swój głos oddałoby 2,7 proc. ankietowanych. Taki wynik również nie daje szans na wejście do Sejmu. Pełne rezultaty sondażu wyglądają następująco: PiS - 32,7 proc., KO - 28 proc., Polska 2050 Szymona Hołowni - 8,1 proc., Konfederacja - 7,7 proc., Lewica - 6,3 proc., PSL - 4,1 proc., Agrounia - 2,7 proc.