Jacek Sasin: USA wesprą Polskę, jeśli napłyną do nas uchodźcy z Ukrainy

Jeśli zajdzie potrzeba, to Polska może liczyć na wsparcie USA w razie kryzysu uchodźczego wywołanego konfliktem na Ukrainie - oświadczył wicepremier Jacek Sasin. O gotowości wsparcia miała go zapewnić w poniedziałek amerykańska sekretarz energii Jennifer Granholm.
Zobacz wideo Czy Amerykanie mają rację, ostrzegając przed inwazją Rosji na Ukrainę? Sikorski komentuje

Wicepremier Jacek Sasin i minister technologii i rozwoju Piotr Nowak spotkali się w poniedziałek 14 lutego z sekretarz energii USA Jennifer Granholm oraz szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristaliną Georgiewą.

Rozmowy dotyczyły głównie transformacji energetycznej w Polsce, ale poruszono również temat możliwej agresji Rosji na Ukrainę oraz płynących z niej zagrożeń, a także kryzysu uchodźczego i energetycznego oraz ich skutków dla Europy.

Konflikt Rosja-Ukraina. USA deklarują pomoc Polsce, jeśli dojdzie do kryzysu uchodźczego

PAP zapytała Sasina o ewentualny napływ uchodźców z Ukrainy. - Zasygnalizowałem, że jeśli do tego dojdzie, będziemy się zwracali o wsparcie zarówno do Stanów Zjednoczonych, jak i do Unii Europejskiej. Pani sekretarz wyraziła ogólne poparcie dla naszych działań i zapewnienie, że jeśli będzie taka potrzeba, to tę pomoc uzyskamy - przekazał wiceminister, cytowany przez Polsat News.

Więcej wiadomości o polityce znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Podobne stanowisko wyraził rzecznik Pentagonu John Kirby. Poinformował, że w razie konieczności żołnierze z amerykańskiej 82. Dywizji Powietrznodesantowej, będą pomagać w zapanowaniu nad falą uchodźców.

- Tak jak zapowiadaliśmy, jeden z kontyngentów będzie, jeśli pojawi się taka potrzeba, pomagać w ewakuacji po polskiej stronie granicy. Jeśli ludzie będą przechodzić przez granicę, będą potrzebowali pomocy - mówił rzecznik podczas spotkania z dziennikarzami.

Kirby, pytany o możliwe wykorzystanie wojsk amerykańskich stacjonujących w Polsce w przypadku rozpoczęcia inwazji rosyjskiej na Ukrainę, oświadczył, że nie ma planów, by żołnierze USA byli przerzuceni na teren tego kraju. Przypomniał, że jest to zgodne z deklaracją prezydenta Joe Bidena.

W ostatnich dniach decyzję o rozmieszczeniu w Polsce dodatkowych sił podjęły Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania. Chodzi o niemal pięć tysięcy żołnierzy amerykańskich i 350 żołnierzy brytyjskich.

Więcej o: