Roman Giertych napisał w mediach społecznościowych, że zapomniał hasła do serwisu, który umożliwia grę w szachy przez internet. Adwokat zapytał wiceministra Macieja Wąsika o to, czy może mu pomóc odzyskać hasło do konta.
"Panie Wąsik zapomniałem hasła do http://Chess.com. Byłbyś tak miły? Prześlij proszę hasło na ten adres e-mail, z którego kradliście moje e-maile" - napisał na Twitterze Roman Giertych. Wpis adwokata nawiązuje do afery Pegasusa oraz informacji, zgodnie z którymi Giertych miał być inwigilowany systemem szpiegującym.
W poniedziałek 14 lutego na profilu Romana Giertycha pojawił się kolejny wpis nawiązujący do Pegasusa. "Pan wicepremier Kowalczyk zasugerował dzisiaj, że podsłuchiwano mnie jako terrorystę. Ma 24 h na przeprosiny. Później pozew i akt oskarżenia o zniesławienie. To ultimatum jest przejawem życzliwości. Normalnie od razu poszedłbym do sądu, ale Kowalczyk mi jeszcze nie podpadł" - napisał mecenas Giertych.
Roman Giertych nawiązał do słów Henryka Kowalczyka, które padły w rozmowie wicepremiera z "Rz". - Służby operacyjne za zgodą sądu prowadzą takie działania operacyjne na całym świecie, w Polsce również. Cieszę się, że mają taką możliwość, bo czuję się dzięki temu bezpieczny, że terroryści też są podsłuchiwani. Nie ma powodów, żeby się niepokoić - powiedział wicepremier Kowalczyk dziennikarzowi "Rz".
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
W czwartek 10 lutego Roman Giertych wziął udział w wysłuchaniu publicznym w Parlamencie Europejskim. - Prokuratura i służby stają się narzędziem walki politycznej, a nie narzędziem realizacji wymiaru sprawiedliwości - mówił adwokat do eurodeputowanych. Giertych zaznacza też, że mimo kolejnych doniesień Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dementuje wszelkie informacje, w których stwierdzane jest nieuprawnione użycie Pegasusa.
Grupa Citizen Lab jako pierwsza poinformowała, że za pomocą systemu Pegasus - opracowanego przez spółkę NSO Group z Izraela - inwigilowani byli mecenas Roman Giertych, senator KO Krzysztof Brejza czy prokuratorka Ewa Wrzosek. Z ustaleń agencji Associated Press wynika również, że w ten sposób inwigilowani byli lider Agrounii Michał Kołodziejczak czy współautor książki o Mariuszu Kamińskim - Tomasz Szwejgiert.