Opublikowane maile datowane są na przełom maja i czerwca 2018 roku. Poruszona w nich została kwestia nieprzedłużenia kadencji prof. Barbary Engelking na stanowisku przewodniczącej Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Jak z nich wynika, Andrzej Pawluszek, ówczesny sekretarz premiera Mateusza Morawieckiego, miał radzić szefowi rządu, aby nie publikował oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
W zamian za to Pawluszek miał zaproponować, aby Joanna Kopcińska, ówczesna rzeczniczka rządu, udzieliła wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. "Ale nie w formie oficjalnego statement, tylko odpowiedzi na pytania dziennikarza, łatwo to załatwić z Wojtkiem Surmaczem [prezesem PAP - red.]" - miał napisać.
Do maili dołączono również propozycję wypowiedzi Kopcińskiej. Rzeczniczka miał powiedzieć, że doniesienia, że premier zamierza skrócić kadencje członków Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej "nie mają potwierdzenia w faktach", a także, że obecnie trwa proces powoływania nowej Rady, w tym przewodniczącego.
Press.pl poprosił Wojciecha Surmacza o komentarz w tej sprawie. Nie odpowiedział.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Od czerwca w mediach społecznościowych regularnie publikowane są maile, które mają pochodzić ze skrzynki elektronicznej szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Polityk miał paść wówczas ofiarą ataku hakerskiego.
Centrum Informacyjne Rządu w odpowiedzi na nasze pytania przesłane w ubiegłym roku wskazywało, że mamy do czynienia z "akcją dezinformacyjną prowadzoną przez osoby z terenu Federacji Rosyjskiej".
"Cybernetyczne ataki na nasz kraj to współczesna wojna hybrydowa. Nie wpisujmy się więc w scenariusz atakujących. Nie rozprzestrzeniajmy także treści materiałów czy rzekomych wiadomości wykradzionych ze skrzynek polskich polityków" - napisało CIR.