Nowe wiadomości, które mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka, zostały udostępnione w serwisie Poufna Rozmowa. Szef KPRM w mailu datowanym na 9 kwietnia 2019 roku miał odnieść się do organizacji obchodów 15. rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Michał Dworczyk poinformował, że ówczesny szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski dopytywał o możliwość udziału Andrzeja Dudy w szczycie "Together for Europe", którego organizatorem była Kancelaria Premiera. Michał Dworczyk miał odpisać, że odmówił przedstawicielowi prezydenta i podał uzasadnienie takiej odpowiedzi.
"Jeszcze się upewnię, że dobrze zrobiłem - kilka dni temu Szczerski kolejny raz grzecznie, ale ewidentnie starał się wybadać możliwość udziału PAD w jakiejś części uroczystości 1 maja (choć podkreślał, że PAD jest tego dnia poza Warszawą, i to byłby kłopot, ale przecież dla Ojczyzny jest gotów na każde poświęcenie i może mógłby wrócić)" - miał napisać Dworczyk.
"Równie grzecznie powiedziałem, że nie śmielibyśmy narażać na taki trud, jak droga powrotna do Warszawy naszej Głowy Państwa... Rozumiem, że dobrze zrobiłem - bo tego dnia przecież Ty jesteś królem balu :)" - brzmi druga część maila Michała Dworczyka do premiera Mateusza Morawieckiego. I faktycznie, Andrzej Duda nie pojawił się tego dnia w Warszawie, a 15. rocznicę członkostwa Polski w UE świętował na Pikniku Europejskim w Puławach.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Poza tym w ujawnionych e-mailach pojawiają się też screeny z SMSów między Mateuszem Morawieckim a ówczesnym szefem bułgarskiego rządu Bojko Borisowem. Na zrzutach widać, że rozmowa była prowadzona w języku angielskim. Premier wysyłając screeny nie zadbał jednak o to, by ukryć numer telefonu premiera Bułgarii.
"Drogi Bojko, wciąż mam nadzieję zobaczyć się z Tobą w Warszawie 1 maja - na uroczystościach związanych ze wstąpieniem do UE" - miał pisać Morawiecki. W odpowiedzi dostał następującą wiadomość: "Drogi Mateuszu, drogi przyjacielu. Nasza przyjaźń i wzajemne wsparcie są dla mnie bardzo ważne. I chociaż mam tego samego dnia wizytę premiera Bawarii, Markusa Sodera (mojego kolejnego dobrego przyjaciela) w Sofii, robię wszystko by połączyć obie te agendy, abym mógł przyjechać do Warszawy i wziąć udział w obchodach razem z tobą! Możesz na mnie liczyć. Bardzo dziękuję za tak miłe zaproszenie. To dla mnie zaszczyt" - pisał były premier Bułgarii.
Morawiecki miał przesłać te screeny do Dworczyka wraz z komentarzem: "Mamy już siedmiu premierów na 1 maja!". Na szczycie "Together for Europe" w Warszawie pojawili się ówcześni premierzy: Bułgarii - Bojko Borisow, Chorwacji - Andrej Plenković, Czech - Andrej Babisz, Estonii - Juri Ratas, Litwy - Saulius Skvernelis, Malty - Joseph Muscat, Rumunii - Viorica Dancila oraz Węgier - Viktor Orban.