Dodatkowe rozwiązania zapowiadali we wtorek politycy Prawa i Sprawiedliwości. Rzecznik rządu Piotr Müller zapewnił, że projekt Czesława Hoca będzie nadal procedowany. Podobnie wypowiadał się Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS.
Ryszard Terlecki, wiceszef klubu PiS, informował jednak, że "lex Hoc" zostanie prawdopodobnie zastąpione.
O sprawę pytała na posiedzeniu Sejmu Joanna Senyszyn z PPS.
- Właśnie przed chwilą ten projekt wpłynął - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Jak dodała, projekt zostanie przekazany do Biura Analiz Sejmowych i Biura Legislacyjnego Sejmu. - Postaramy się na tym posiedzeniu, tak szybko, jak jest to możliwe, przeprocedować ten projekt - dodała.
Na razie nie wiadomo, co znajduje się w nowych rozwiązaniach. - Projekt będzie uzupełnieniem ustawy, którą wprowadził pan poseł Hoc. Proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości - mówił w Sejmie PiS Tomasz Latos. Poseł dodał, że "za wcześnie mówić o konkretnych zapisach ustawy, ponieważ jest ona poddawana obróbce prawnej". - Dopóki nie ma numeru druku, to wydaje mi się, że to nie jest moment, aby oficjalnie o tym dokumencie rozmawiać - stwierdził.
Po godzinie 14 poseł Hoc w rozmowie z dziennikarzami skomentował szczegóły projektu. - Każdy będzie testowany, bezpłatnie - powiedział. Pytany, co z konsekwencjami dla pracowników, którzy nie będą chcieli się zaszczepić lub przetestować, nie odpowiedział wprost. Zasugerował jednak, że w projekcie będzie jedynie zapis o testowaniu.
Nie szczegółów zdradzać, wszystko będzie dla zwiększenia bezpieczeństwa
- mówił.
- Co się dzieje w klubie PiS, że ta ustawa nie jest w stanie przejść? pytał jeden z dziennikarzy.
Forma już jest, konsensus jest, dopracowujemy naprawdę takie kwestie, które dadzą nam perspektywiczne... przesłanki do zdecydowanych działań
- odparł Hoc. - Czyli będzie tylko testowanie, tak? Tylko promocja szczepień? - pytano go. - Przede wszystkim testowanie. Nie tylko promocja, ale też taki wewnętrzny imperatyw testowania przede wszystkim - skwitował.
W tym tygodniu w Sejmie miał być procedowany projekt tzw. ustawy Czesława Hoca. Przepisy zakładają umożliwienie pracodawcom wymaganie od zatrudnionych negatywnego wyniku testu na koronawirusa. Testowaniu, które w myśl projektu miałoby być bezpłatne, nie podlegaliby zaszczepieni lub ozdrowieńcy z COVID-19.
Odmowa okazania certyfikatu testu, szczepienia czy wyzdrowienia wiązałaby się z możliwością delegowania do innego miejsca pracy lub do innego rodzaju pracy, ale bez uszczerbku na wynagrodzeniu.
---
Siema! Gazeta.pl kolejny już raz gra #JedenDzieńDłużej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każde dodatkowe wsparcie dla tej akcji jest bezcenne. Licytujcie i kwestujcie razem z nami!