Afera Pegasusa jest jedną z najpoważniejszych, jaka ma ostatnio miejsce w polskiej polityce. Według kanadyjskiej grupy Citizen Lab, oprogramowaniem tym inwigilowani byli m.in. senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokuratorka Ewa Wrzosek. Z tego powodu pojawił się pomysł powołania sejmowej komisji śledczej, która ma zbadać tę sprawę. Jednym z inicjatorów komisji jest Paweł Kukiz. Polityk zaproponował, by zająć się sprawami podsłuchów nie tylko za rządów PiS, ale też i PO.
Paweł Kukiz pytany o sejmową komisję ds. inwigilacji
Lider Kukiz'15 w rozmowie z Wirtualną Polską został zapytany m.in. o tę komisję i jego ewentualną rolę w procesie jej powołania. Paweł Kukiz przyznał, że spotka się z przedstawicielami opozycji, a celem rozmów będzie "skonkretyzowanie" dalszych działań. Kolejnym warunkiem jest to, by to właśnie Kukiz został przewodniczącym komisji. Jak podkreślił poseł, jest on "jedynym gwarantem bezstronności".
Wówczas dziennikarz WP.pl, Patryk Michalski zapytał, czy politycy Prawa i Sprawiedliwości próbują przekonać go do zmiany decyzji. Pytanie to bardzo zdenerwowało Pawła Kukiza, który w dość dosadnych słowach wypowiedział się o mediach. - Wy, dziennikarze, potraficie tymi doniesieniami zrobić takie krzywdy ludziom, w tym mnie. Od środowisk opozycyjnych i od was rozpoczął się ten hejt (...). Zrobiliście ze mnie złodzieja, zrobiliście ze mnie sprzedawczyka - powiedział lider Kukiz'15, który w ten sposób uniknął udzielenia odpowiedzi na pytanie.
- Zrobiliście z Sachajki sprzedawczyka, który za stanowisko wiceministra czy ministra rolnictwa pójdzie z PiS i będzie wspierał nawet niezgodnie ze swoim sumieniem wszystko, co PiS wymyśli - kontynuował dalej Paweł Kukiz.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
)
Paweł Kukiz nawiązał do słowa Joe Bidena: Chętnie powtórzyłbym to
- Chętnie powtórzyłbym do wielu pańskich kolegów i koleżanek to, co powiedział Joe Biden w stronę dziennikarza Fox - mówił Kukiz. Polityk odniósł się do sytuacji, gdy prezydent USA nie zauważył, że ma dalej włączony mikrofon. Biden nazwał wówczas dziennikarza prawicowej stacji Fox News "głupim su*****nem".
Później w Sejmie Paweł Kukiz był pytany przez kolejnych dziennikarzy, czy zamierza być przewodniczącym komisji ds. inwigilacji. - Nie muszę z państwem rozmawiać - stwierdził krótko poseł.
)
