"Czarną listę" Nowak stworzyli antyszczepionkowcy. Zakaz wstępu do szkół m.in. dla opiekunów chorych dzieci

Pomoc rodzinom dzieci z zespołem Downa, działanie na rzecz leczenia niepłodności i wspierania adopcji czy kultywowanie pamięci o Żydach z Oświęcimia - to zdaniem kuratorki Barbary Nowak inicjatywy, które "realizują strategię stopniowej destrukcji społecznych norm". Na "czarnej liście" Nowak znalazło się grubo ponad 200 organizacji.
Zobacz wideo Czarnek: To, że mam tylko jedną żonę, ślub kościelny i tylko małżeńskie dzieci, nie znaczy, że jestem jaskiniowcem

"Czarna lista" Nowak wyszła na jaw, gdy posłowie Koalicji Obywatelskiej przeprowadzili kontrolę w małopolskim kuratorium. Chcieli ustalić, skąd Nowak posiada dane o zajęciach prowadzonych rzekomo bez wiedzy rodziców przez organizacje pozarządowe.

Kuratorka na antenie Radia Zet podała, że na "800 zgłoszonych spraw", "w 400 przypadkach okazało się, że rodzice nie byli w ogóle pytani".

Więcej wiadomości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Krystyna Szumilas, posłanka i była szefowa MEN spytała Nowak, czy sprawdzała prawdziwość doniesień - pochodzących, jak się okazało, z raportu Ordo Iuris i zgłoszeniach stowarzyszenia Rodzice chronią dzieci - które później kolportowała. Nowak odpowiedziała, że ich nie sprawdzała. Z odpowiedzi na pytania posłów wynika, że do kuratorium wpłynęło łącznie sześć skarg na zajęcia i cztery maile z prośbą o opinie.

Organizacje prześwietlone przez Ordo Iuris

W odpowiedzi na pytania posłów Nowak przedstawiła dwie listy niepożądanych organizacji. Pierwsza z nich jest przekopiowana z raportu Ordo Iuris. "Materiał ten został przekazany Małopolskiemu Kuratorowi Oświaty w ramach zasygnalizowania problemu, z jakim boryka się cała Polska" - napisała Nowak.

W raporcie OI "Chrońmy nasze dzieci" znalazły się rzecz jasna wszystkie organizacje mające coś wspólnego z edukacją seksualną, prawami człowieka czy prawa reprodukcyjne. Ale są też NGOsy nieco niespodziewane, jak Fundacja Edukacyjna Jana Karskiego. Powód? Wprawdzie zajmuje się działalnością patriotyczną, ale organizowała warsztaty, na których mówiono o "poszanowaniu godności człowieka niezależnie od jego orientacji seksualnej, wyznawanej religii, koloru skóry czy statusu społecznego".

Wiele miejsca poświęcono Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, która prowadzi telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. Co Ordo Iuris ma przeciwko niej? M.in. fragmenty z raportu FDDS, w którym podano, że w społeczeństwie polskim występują tendencje homofobiczne. Prześwietlono także jedną z pracownic fundacji, która "wspierała prywatnie Paradę Równości".

Antyszczepionkowcy potępiają ponad 200 NGOsów

Ale to nie jedyna lista - kuratorka przekazała również kompilację organizacji, które "realizują strategię stopniowej destrukcji społecznych norm, na których opiera się małżeństwo i rodzina".

"Zebrane informacje pozwalają na zdemaskowanie działalności poniżej wymienionych organizacji i zdefiniowanie jej jako zamierzonej seksualizacji pod pozorami edukacji. Wysoka szkodliwość tychże działań wpływa nie tylko na dzieci i młodzież, ale również na kondycję całego społeczeństwa. Ponadto prowadzona jest w sprzeczności z przepisami polskiego prawa" - czytamy.

Źródło drugiej listy (w całości przedstawia ją OKO.press) to Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci, organizacji o szerokim spektrum zainteresowań - od sprzeciwu wobec "seksualizacji dzieci" po sprzeciwu wobec szczepionek. Prezeska organizacji mówiła, że preparaty przeciwko COVID-19 to "pseudoszczopionki", a używanie ich to "eksperyment medyczny". Stowarzyszenie przekonuje też, że układ immunologiczny dzieci sam radzi sobie z koronawirusem, co jest oczywistą bzdurą.

Lista jest dłuższa, więc i więcej na niej absurdów. Szkodliwymi organizacji zostały m.in. Stowarzyszenie Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa Bardziej kochani, Centrum Żydowskie w Oświęcimiu, Fundacja ośrodka KARTA, Fundacja Rodzić po ludzku, Stowarzyszenie Nasz Bocian,

Całe zestawienie jest prawdopodobnie niechlujnie sklejone z innych list, na co wskazywałoby np. trzykrotne wymienienie stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza (jako Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza, Miłość nie wyklucza i Stowarzyszenie Miłość nie wyklucza, Warszawa). Wydaje się też, że wymieniono wyłącznie organizacje posiadające status Organizacji Pożytku Publicznego. 

"Możemy tylko podejrzewać, że po wprowadzeniu Lex Czarnek właśnie tak będzie wyglądała kuratoryjna kontrola nad dodatkowymi zajęciami. Urzędnicy dostaną ściągę, która pozwoli im szybko weryfikować, czy dana organizacja ma zielone światło kurator Nowak, czy nie" - konstatuje OKO.press.

Więcej o: