"Zupełną nowością ma być rodzinne postępowanie informacyjne, które trzeba będzie obowiązkowo odbyć przed złożeniem pozwu o rozwód. Ma ono trwać co najmniej miesiąc. Po jego zakończeniu, w trakcie postępowania o rozwód, sędzia będzie mógł je zawiesić, jeśli uzna, że są szanse na utrzymanie małżeństwa" - czytamy na stronie "Super Expressu".
Ponadto w przypadku małżeństw mających nieletnie dzieci sąd będzie zobowiązany zaproponować bezpłatne spotkania mediacyjne. Resort Zbigniewa Ziobry zakłada, że mediacje pozwolą na uniknięcie rozwodu, a jeśli tak się nie stanie, to umożliwią zawarcie ugody regulującej kwestie związane z opieką nad dzieckiem czy alimentami. Pomysł wprowadzenia mediacji pojawił się już w 2019 roku.
Więcej informacji z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
- Teraz do sądów trafiają pozwy, które w 10 proc. nie kończą się rozwodem. Liczymy na to, że dzięki mediacjom ten odsetek znacząco się zwiększy. Szacujemy, że skorzysta z nich od 30 do 50 proc. par - stwierdził na łamach dziennika wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.
Jak pisaliśmy w październiku ubiegłego roku, w pierwszym półroczu 2021 roku nastąpił prawie 14-procentowy wzrost spraw rozwodowych, które wpłynęły do sądów. Ministerstwo Sprawiedliwości podało wówczas, że przez pierwsze sześć miesięcy roku takich spraw odnotowano 38,7 tys. Tymczasem między styczniem a czerwcem 2020 roku, było ich około 34 tys. Więcej o statystykach rozwodów w Polsce pisaliśmy tutaj: