Misja z Parlamentu Europejskiego ma zająć się Pegasusem. "Kolejny krok: debata i rezolucja"

Do Polski wkrótce ma przyjechać delegacja z Parlamentu Europejskiego, która zbada przypadki inwigilacji za pomocą programu Pegasus - poinformował europoseł Andrzej Halicki.

"Zapadła decyzja. Na początku lutego posłowie PE pod przewodnictwem Gonzáleza Ponsa przyjeżdżają z misją obserwacyjną do Polski w celu zbadania nielegalnej inwigilacji opozycji przy użyciu Pegasusa" - napisał Andrzej Halicki na Twitterze.

Zobacz wideo Czy powinniśmy się przywiązywać do styczniowych zasad Polskiego Ładu?

Misja z PE ma zająć się Pegasusem. Halicki: Kolejnymi krokami debata i rezolucja

"Kolejny krok: debata i rezolucja PE" - dodał europoseł z Platformy Obywatelskiej. Esteban González Pons to eurodeputowany z Hiszpanii, jest wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej. 

Wcześniej informowaliśmy, że inna grupa w PE - Odnowić Europę - wezwała do utworzenia w Parlamencie Europejskim komisji śledczej, która zająć by się miała sprawą Pegasusa. 

W środę natomiast o powołaniu komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych zdecydował Senat. 

Na czwartkowym roboczym spotkaniu senackiej komisji na przewodniczącego został wybrany senator KO Marcin Bosacki. W komisji zasiadają także wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (PPS), wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (KP-PSL), senatorowie Sławomir Rybicki (KO), Magdalena Kochan (KO), Jacek Bury (Polska 2050) oraz Wadim Tyszkiewicz (Koło Senatorów Niezależnych).

Posłuchaj podcastu Pegasus sieje postrach już od lat. Jak szpieg wszystkich szpiegów znalazł się w rękach służb? [PODCAST]

Sprawa Pegasusa. Podsłuchiwano Brejzę, Wrzosek i Giertycha

W grudniu AP opisało badania działającego przy Uniwersytecie w Toronto Citizen Lab. Dochodzenie kanadyjskiej pracowni wykazało, że senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza był 33 razy inwigilowany przy pomocy systemu Pegasus w 2019 roku. Był wówczas szefem sztabu wyborczego KO. Amnesty International niezależnie potwierdziła te informacje.

Z doniesień medialnych wynika także, że oprogramowania użyto też przeciwko prawnikowi Romanowi Giertychowi, który reprezentował czołowych polityków opozycji, oraz Ewie Wrzosek, prokuratorce, która sprzeciwiła się czystkom w polskim wymiarze sprawiedliwości. Wrzosek już w listopadzie alarmowała, że "koncern Apple przekazał jej dowody, że jej telefon był poddany działaniu Pegasusa".

Więcej o: