Komunikat kapituły został udostępniony we wtorek 11 stycznia po południu na portalu wPolityce.pl. "Serdecznie dziękujemy za wszystkie głosy i komentarze, które - jak co roku - dotarły do nas w związku z wyborem laureata tytułu Człowiek Wolności Tygodnika 'Sieci' za rok 2021. Gdy je czytaliśmy, gdy rozmawialiśmy z wieloma osobami bezpośrednio, przypominaliśmy sobie, jak intensywny to był rok. Czas przeciążeń geopolitycznych i wewnętrznych, ambitnych zmian i ciężkiej walki z ciągnącą się pandemią. Jeden wątek najmocniej wracał we wszystkich niemal wypowiedziach: obrona granicy Rzeczypospolitej" - napisano we wstępie uzasadnienia.
Dalej dziennikarze konserwatywnego portalu wPolityce.pl piszą, że poza atakiem "z zewnątrz" w Polsce rzekomo miał miejsce także atak "wewnętrzny", który miał polegać na "medialnych i politycznych haniebnych napaściach na obrońców granic". Oczywiście w argumentacji nie zapomniano o porównaniu do rządów poprzedników, które zgodnie z narracją portalu były podobno gorsze, od rządów PiS.
"W ocenie naszych czytelników kluczowa, najważniejsza dla polskiej obrony była jednak rola wiceprezesa Rady Ministrów, Przewodniczącego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Zarówno w czasie apogeum kryzysu, jak i wcześniej, gdy skutecznie przygotował państwo polskie na możliwe zagrożenie, zwiększył możliwości obronne, w tym wykorzystał okienko możliwości w czasie prezydentury Donalda Trumpa. Podkreślano też wagę projektu Ustawy o Obronie Ojczyzny, która buduję perspektywę skokowego zwiększenia bezpieczeństwa naszego państwa" - czytamy dalej.
Jarosław Kaczyński został więc Człowiekiem Wolności "Sieci", a termin wręczenia nagrody ma zostać przedstawiony później. Pod tekstem podpisana jest "kapituła", jednak portal nie wymienia, kto konkretnie podjął decyzję o przyznaniu prezesowi PiS takiego wyróżnienia.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Wybór Jarosława Kaczyńskiego nie przeszedł bez echa w mediach społecznościowych. Większość z nich zauważa, że ze względu na profil "Sieci", wybór prezesa PiS nie był żadnym zaskoczeniem.
"Co za zaskoczenie! Tylko pogratulować" - napisał ironicznie Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej". "Szok i niedowierzanie" - dodał na Twitterze dziennikarz Michał Szułdrzyński z "Rzeczpospolitej" "Hahahaha, podziwiam ich czasami, nie mają wstydu skurczybyki" - skomentował Michał Danielewski z OKO.press.
"Że im się to nie nudzi (czytaj - skąd mają tyle wazeliny w magazynach)" - dodał z kolei Marcin Celiński z Wydawnictwa Arbitror. "Fakt jakiegokolwiek uzasadnienia tej decyzji przez kapitułę uwłacza prezesowi" - odpowiedział w komentarzu Rafał Mrowicki z Wirtualnej Polski.
"Cóż to były za emocje! Ale na szczęście już wszystko jasne" - dodał dziennikarz Hubert Orzechowski. "Jarosław Kaczyński Człowiekiem Wolności Tygodnika Sieci. Wiem, że kochacie prezesa, ale co on ma wspólnego z wolnością?" - pyta przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa Piotr Szumlewicz. "Galopem, na pegazie" - dodaje Jacek Liberski.
Przypominamy, że w 2020 roku Człowiekiem Wolności Tygodnika "Sieci" został prezes Orlenu Daniel Obajtek. Wcześniej tytuł ten przypadł m.in. ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej i prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Jarosław Kaczyński został wyróżniony po raz pierwszy tym tytułem w 2016 roku.