Prof. Andrzej Zoll o inwigilowaniu Pegasusem. "Jednoznaczna podstawa dla SN do unieważnienia wyborów"

- Jest to moim zdaniem jednoznaczna podstawa dla Sądu Najwyższego do unieważnienia wyborów. Dzisiaj oczywiście jest to nie do przeprowadzenia - tak o inwigilacji polityków Pegasusem mówił na antenie TVN24 prof. Andrzej Zoll. Jak zaznaczył, sprawa inwigilacji "powinna być rozstrzygnięta przez jakiś organ całkowicie niezawisły".

Amnesty International niezależnie potwierdziła, że telefon obecnego senatora KO Krzysztofa Brejzy został zhakowany za pomocą systemu operacyjnego Pegasus w kwietniu 2019 roku. Był to okres kampanii do wyborów parlamentarnych, gdy Krzysztof Brejza kierował sztabem Koalicji Obywatelskiej.

Do sprawy inwigilowania Pegasusem odniósł się w czwartek w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. - Jeśli mamy do czynienia z niezawisłym Sądem Najwyższym, to byłby powód do unieważnienia wyborów. To jest aż tak poważna sprawa - uznał.

Więcej najnowszych informacji o inwigilacji Pegasusem przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Wiadomości Tusk do Kukiza: Panie Pawle, ja właściwie nie mam żadnych wątpliwości, że pan także mógł być ofiarą podsłuchów

W ocenie konstytucjonalisty ta sprawa pokazuje, że przede wszystkim została "zaatakowana równość wyborów". - Każda strona, każdy uczestnik wyborów musi mieć te same szanse, jakie ma jego konkurent. Przy tak przebiegającej kampanii wyborczej, w której jest podsłuchiwana jedna ze stron i wykorzystywane są efekty tych podsłuchów do osłabienia konkurenta, to przekreśla konstytucją zasadę równości wyborów - zauważył.

Następnie ponownie powtórzył, że powinno dojść do unieważnienia wyborów. - Dzisiaj oczywiście jest to nie do przeprowadzenia - zaznaczył.

Zoll: Powinna powstać komisja śledcza

Zoll podkreślał, że w Sejmie "powinna powstać komisja śledcza". - Trzeba dokładnie wyjaśnić działalność organów nie tylko w okresie rządów PiS, ale też w okresie poprzedzającym - mówił.

Profesor podkreślił, że sprawa inwigilacji "powinna być rozstrzygnięta przez jakiś organ całkowicie niezawisły", co jest niemożliwe, bo w polskim systemie brakuje (niezawisłych) kontroli komisji specjalnych.

Andrzej Zoll zaznaczył również, że postanowienie sądu ws. zezwolenia na użycie oprogramowania Pegasus powinno mieć swój ślad materialny na papierze.

- Dane z Pegasusa trafiają do służb izraelskich. Przekazywanie informacji obcemu wywiadowi, jest to realizacja znamion przestępstwa - dodał.

Brejza złożył zawiadomienie do prokuratury

W 2019 roku w trakcie kampanii do wyborów parlamentarnych Krzysztof Brejza kierował sztabem Koalicji Obywatelskiej. W sierpniu CBA przeprowadziło dużą akcję na terenie woj. kujawsko-pomorskiego w związku z rzekomą aferą fakturową [w urzędzie miasta w Inowrocławiu miały być wystawiane fałszywe faktury, główna podejrzana to Agnieszka Ch. była naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta od lat związana z PiS - red.] przeszukany został m.in. inowrocławski urząd miasta.

Prezydentem Inowrocławia był wówczas Ryszard Brejza, ojciec Krzysztofa Brejzy. Niedługo później TVP opublikowała materiał, który miał być przeciekiem ze śledztwa - w inowrocławskim urzędzie miała powstać "farma trolli", o osobisty udział w procederze oskarżano polityka KO.

W materiale autorstwa Samuela Pereiry z 2019 roku opublikowano sfałszowaną  - jak wskazywał Krzysztof Brejza - korespondencję z jego telefonu.

- 23 września tego roku wysłaliśmy do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa włamania się na mój telefon oraz nielegalnego pozyskania i rozpowszechniania moich SMS-ów w sfałszowanej zresztą formie - przekazał Brejza.

Telefon Romana Giertycha został zhakowany 18 razy

Agencja Associated Press podała, że także prawnik Roman Giertych i prokuratorka Ewa Wrzosek byli śledzeni przy pomocy szpiegowskiego systemu Pegasus. Inwigilacja byłego wicepremiera i ministra edukacji odbywała się w ostatnich tygodniach przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku - ustalili badacze z Citizen Lab, organizacji zajmującej się bezpieczeństwem w sieci, działającej przy Uniwersytecie w Toronto.

Pegasus to wojskowe oprogramowanie szpiegowskie należące do firmy z Izraela, które, zamienia np. telefon komórkowy w urządzenie podsłuchowe. Jakiś czas temu USA umieściły Pegasusa na czarnej liście programów.

Więcej o: